Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Irlandii grozi kryzys parlamentarny

Treść

Jeden z liderów północnoirlandzkiej partii Sinn Fein Martin McGuinness spotkał się wczoraj z premierem Wielkiej Brytanii Gordonem Brownem. Politycy rozmawiali o ewentualnej nominacji na stanowisko premiera Irlandii Północnej. Irlandczycy nie potrafią się porozumieć, kto stanie na czele ich rządu, co może doprowadzić do kryzysu parlamentarnego.

McGuinness miał namawiać Browna do odrzucenia kandydatury Petera Robinsona z drugiej północnoirlandzkiej partii Democratic Unionist Party, którą zaproponował szef brytyjskiego rządu. Sinn Fein oczekuje, że ostateczna nominacja padnie jednak na przedstawiciela ich ugrupowania, czyli właśnie Martina McGuinnessa. Do spięć między partiami, zazwyczaj prezentującymi jedność w kwestiach interesów swojego kraju, doszło w ostatnim czasie w wyniku różnic programowych dotyczących m.in. wymiaru sprawiedliwości. Ponadto prezydent Sinn Fein Gerry Adams wydał oświadczenie, w którym wyraził zaniepokojenie upadkiem życia politycznego.
Wobecnej sytuacji istnieje obawa sporego kryzysu, który może się zakończyć przyspieszonymi wyborami do parlamentu. Najprawdopodobniej już jutro z fotela premiera zrezygnuje Ian Paisley. Dotychczasowego szefa rządu ma zastąpić Peter Robinson, ale jest niemal pewne, że także Sinn Fein wystawi swojego kandydata. W takim przypadku partie będą miały tydzień na rozwiązanie tej kwestii. Jeśli nie uda się im przełamać impasu, wówczas zainterweniuje sekretarz stanu Shaun Woodward. W tej sytuacji może on zaproponować wcześniejsze rozpisanie wyborów.
ŁS
"Nasz Dziennik" 2008-05-04

Autor: wa