Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Iran - USA: Rozmowy o Iraku

Treść

W Bagdadzie odbyło się wczoraj pierwsze od 28 lat oficjalne spotkanie przedstawicieli USA i Iranu. Rozmowy ambasadorów obu państw w Iraku dotyczyły bezpieczeństwa w tym kraju. Najbardziej drażliwe kwestie dotyczące stosunków dwustronnych, jak i irańskiego programu atomowego nie zostały poruszone.



- Są dobre intencje po obu stronach, jest pewne zrozumienie i zobowiązanie do dalszej współpracy - powiedział dziennikarzom rzecznik irackiego rządu Ali al-Dabagh, relacjonując rozmowy, które odbywały się za zamkniętymi drzwiami. Z tej wypowiedzi nie wynika, by w trakcie rozmowy podjęto jakiekolwiek konkretne decyzje.
Premier Iraku Nuri al-Maliki, otwierając spotkanie, które odbyło się w biurze premiera Iraku w silnie strzeżonej Zielonej Strefie w Bagdadzie, oświadczył, że Irakijczycy pragną żyć w pokoju w stabilnym kraju, wolnym od obecności obcych wojsk, jak i od ingerencji sąsiednich państw. Zapewnił też, że wojska koalicyjne pozostają w Iraku w celu wyszkolenia miejscowej armii i policji oraz nie traktują tego kraju jako bazy do ataków na państwa sąsiednie.

Długa lista rozbieżności
Rozmowy między przedstawicielami USA i Iranu koncentrowały się na konkretnym zagadnieniu: możliwości wspólnego lub osobnego działania w celu powstrzymania szalejącej w Iraku przemocy. Jak dotychczas uniemożliwiają to sporne punkty w relacjach między obydwoma krajami: Stany Zjednoczone oskarżają Iran o wspieranie działających w Iraku bojówek i żądają zaprzestania tego procederu. Iran z kolei chce, by Amerykanie wycofali swoje wojska z Iraku. Jeszcze większym cieniem kładzie się brak porozumienia w innych sprawach. Między innymi Iran oskarża USA o bezprawne aresztowanie tej wiosny pięciu Irańczyków na terenie Iraku. Teheran twierdzi, że są to dyplomaci; zdaniem Waszyngtonu chodzi o szpiegów. Również w Iranie zatrzymano kilku obywateli USA pochodzenia irańskiego pod podobnymi zarzutami. Iran podtrzymuje, iż wykrył ostatnio na swoim terenie kilka siatek szpiegowskich USA i innych krajów Zachodnich.
Tych spraw w Bagdadzie nie omawiano, podobnie jak np. kwestii irańskiego programu atomowego i związanych z nim propozycji ostrzejszych sankcji ONZ przeciw Iranowi.
W czasie, gdy w Zielonej Strefie debatowano nad bezpieczeństwem w Iraku, w centrum Bagdadu doszło do regularnej bitwy między policją a terrorystami, którzy uprowadzili 15 pasażerów z dwóch mikrobusów.
Krzysztof Jasiński
"Nasz Dziennik" 2007-05-29

Autor: wa

Tagi: iran usa