Przejdź do treści
Przejdź do stopki

IPN znów otwiera swe pomoce ewidencyjne dla badaczy spoza IPN

Treść

Instytut Pamięci Narodowej ponownie udostępnił swe katalogi i inne pomoce ewidencyjne dla badaczy spoza IPN. Zakaz takiego dostępu wprowadziła w 2005 r. Ewa Kulesza, ówczesny Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO). Jej decyzję uchylił w maju tego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (WSA).

"Z dniem 4 września 2006 roku Instytut Pamięci Narodowej przywraca pomoce ewidencyjne osobom korzystającym z czytelni akt jawnych, w celu prowadzenia badań naukowych" - głosi komunikat zamieszczony we wtorek wieczorem na stronach internetowych IPN.

Najważniejszą pomocą ewidencyjną z czytelni IPN był, nazwany "listą Wildsteina", spis katalogowy ponad 160 tys. nazwisk funkcjonariuszy i agentów SB oraz osób wytypowanych przez nią do współpracy - który w 2005 trafił do internetu. Po wybuchu sprawy "listy Wildsteina" Kulesza wydała taki zakaz, bo kontrola GIODO uznała, że dane osobowe w IPN są źle zabezpieczone. Np. dostęp do nich miały osoby nieuprawnione, które mogły nie tylko kopiować katalogi, ale nawet je zmieniać. Prokuratura umorzyła w tym roku śledztwo co do "listy Wildsteina", bo nie ustaliła, kto wyniósł ją z IPN.

Decyzję GIODO ostro krytykowali pracownicy IPN (w tym obecny prezes IPN Janusz Kurtyka), uznając, że uniemożliwia to prowadzenie badań naukowych w IPN - historycy spoza IPN nie mogli bowiem sami prowadzić poszukiwań archiwalnych.

W maju tego roku WSA formalnie uwzględnił skargę IPN na decyzję Kuleszy i wstrzymał jej wykonanie (z czego wynikało, że dostęp jest możliwy). Jak się dowiedziała PAP, urząd GIODO (w lipcu Kuleszę na stanowisku GIODO zastąpił Michał Serzycki) nie wniósł kasacji od tego wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
WSA uznał zarazem, że IPN podlega ustawie o ochronie danych osobowych, rozstrzygając spór w tej sprawie między IPN a GIODO. IPN zawsze twierdził, że ustawa ta go nie obejmuje (obecna ustawa o IPN tego nie precyzuje - PAP). Sejm przyjął już w nowelizacji ustawy o IPN, że do Instytutu nie stosuje się ustawy o ochronie danych. Ustawa ta czeka jeszcze na rozpatrzenie poprawek Senatu, do czego ma dojść na posiedzeniu Sejmu w tym tygodniu.
(PAP)

"Gazeta Prawna" 2006-09-06

Autor: wa