Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Inwestycje rosną coraz szybciej

Treść

Prawie 29 miliardów złotych wydały w pierwszym półroczu na inwestycje duże krajowe firmy. To potwierdzenie dobrej passy w gospodarce i zapowiedź, że powinna się ona utrzymać

- Tempo wzrostu gospodarczego w drugim kwartale będzie takie samo jak w pierwszym lub wyższe. To obecnie bardziej prawdopodobne - mówił wczoraj prezes GUS Janusz Witkowski. PKB powinien się zatem zwiększyć w drugim kwartale o co najmniej 5,2 proc.

Wyniki lipca wskazują, że i kolejne miesiące zapowiadają się dobrze. W lipcu sprzedaż w przemyśle wzrosła o 14,3 proc., firmy kolejny już miesiąc zwiększały zatrudnienie i płace, a stopa bezrobocia obniżyła się do 15,7 proc. To nadal dużo - ale najmniej od stycznia 2001 roku. Nadal szybko rośnie eksport (przez pół roku - o 23 proc., licząc w euro), ale coraz większą rolę w rozwoju gospodarki odgrywa popyt krajowy. Wzrost płac iświadczeń społecznych, a także niska ciągle inflacja powodują, że czujemy się bardziej zasobni i więcej kupujemy. W lipcu sprzedaż detaliczna była o 10,8 proc. większa niż rok wcześniej: przez siedem miesięcy zwiększyła się również o 10,8 proc.

Najważniejszy jest jednak odnotowany w pierwszym półroczu wzrost nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw. Wydały na to prawie 28,7 mld złotych, czyli o 15,6 proc. więcej (w cenach stałych) niż rok wcześniej. Wprawdzie te dane dotyczą tylko części firm - takich, które mają co najmniej 50 pracowników - ale ich wydatki to zwykle ponad połowa inwestycji w całej gospodarce. Można więc oczekiwać, że i ogólna wielkość nakładów na te cele wzrosła bardziej niż wpierwszym kwartale, gdy zwiększyły się one o 7,4 proc. Jak zmieniły się te wydatki w drugim kwartale, GUS poda w najbliższą środę.
Przemysł przetwórczy zwiększa wydatki

Inwestycyjne pieniądze firmy wydawały inaczej niż w pierwszej połowie 2005 roku: o prawie jedną czwartą zwiększyły zakupy maszyn i urządzeń (to obecnie prawie 70 proc. ich nakładów), ograniczając o 1,7 proc. inwestycje "w mury", czyli na budynki i budowle.

Co istotne, firmy przetwórcze, które mają ponad 40 proc. udziału w wydatkach inwestycyjnych, rok temu je ograniczały, a teraz zwiększyły o 11 proc. Najbardziej - producenci metali, wyrobów tytoniowych oraz firmy poligraficzne, a także produkujące sprzęt RTV i telekomunikacyjny. Po kilku latach przerwy ponownie ruszyły inwestycje przedsiębiorstw zajmujących się pośrednictwem finansowym (głównie leasingowych): wydały na to o 175 proc. więcej pieniędzy niż rok temu. Nadal szybko rosną inwestycje w górnictwie (o 16 proc.) oraz w handlu i naprawach (10 proc.).

Jakie firmy najbardziej zwiększyły inwestycje w pierwszym półroczu? Głównie te stosunkowo małe (z zatrudnieniem od 50 do 249 osób): wydały o 26 proc. więcej niż rok wcześniej. Duży, 16-procentowy przyrost nakładów inwestycyjnychnastąpił też w firmach największych (ponad 1000 pracowników). Firmy średnie (250 - 1000 zatrudnionych) zwiększyły je o 9 proc.

Tegorocznemu wzrostowi inwestycji przedsiębiorstw towarzyszy zwiększenie (z 77,1 do 78,9 proc.) udziału prywatnych firm w ich łącznej kwocie. Z 28,7 mld zł inwestycyjnych pieniędzy większość wydały firmy krajowe: na te z kapitałem zagranicznym przypadło 42 proc. Ich wydatki były o 13 proc. większe niż przed rokiem - ale w poligrafii i działalności wydawniczej wzrosły o 325 proc., w przemyśle metalowym o 189 proc., a w tytoniowym - o 126 proc.).
Dobra zapowiedź na cały rok

Czy ożywienie inwestycyjne w firmach utrzyma się w drugim półroczu? Wszystko wskazuje, że tak. Inwestycje rosną obecnie m.in. w przemyśle przetwórczym, któremu sprzyjają dobra koniunktura w UE i nasilający się popyt konsumpcyjny w kraju. Łącznie rozpoczęto o 27 proc. więcej nowych inwestycji niż w pierwszym półroczu 2005 roku, a ich wartość kosztorysowa (16,6 mld zł) jest o prawie jedną piątą większa niż wówczas. To oznacza, że w kolejnych miesiącach firmy nadal będą na nie wydawać pieniądze. Mają przecież z czego: od stycznia do czerwca zarobiły na czysto prawie 31 mld zł.

Powinny wzrosnąć także inwestycje samorządowe, przede wszystkim współfinansowane przez UE. A wówczas niewykluczone, że i w ciągu całego roku tempo rozwoju gospodarki będzie zbliżone do 5 proc.
h.b.

"Rzeczpospolita" 2006-08-25

Autor: wa