Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Inwestor w nowym roku?

Treść

W ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni powinna się wyjaśnić sprawa inwestycji ukraińskiej firmy Awto ZAZ w żerańską Fabrykę Samochodów Osobowych. Ministerstwo Skarbu Państwa zapewniło związkowców, że inwestor nie planuje zwolnień i do warszawskiej fabryki przyjdzie z nowym modelem auta.
Spotykając się w poniedziałek z wysokim przedstawicielem resortu Skarbu Państwa związkowcy z FSO chcieli uzyskać zapewnienia o dalszym zatrudnieniu i rozwoju firmy. Wiceminister Dariusz Witkowski miał ich poinformować, czy przejęcie fabryki przez Awto ZAZ zagwarantuje rozwój firmy i pozwoli utrzymać produkcję. - Wiceminister zadeklarował, że po wejściu nowego inwestora zatrudnienie się nie zmniejszy - poinformował po wczorajszym spotkaniu w resorcie Jerzy Woźniak, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w FSO. - Chcieliśmy porozmawiać na tematy pracownicze, m.in. o układzie zbiorowym. Niestety, tutaj natknęliśmy się na mur. Minister poinformował nas, że jak inwestor już będzie przekonany do kupna, to dopiero wtedy można o tym rozmawiać - dodał Woźniak.
Związkowcy są zaniepokojeni, że w negocjacjach z Ukraińcami nie bierze udziału przedstawiciel zarządu spółki. Według resortu skarbu, na tym etapie obecność przedstawiciela FSO nie jest potrzebna.
Podpisanie umowy o sprzedaży należących do Skarbu Państwa około 20 proc. akcji FSO może nastąpić w najbliższych tygodniach. Na razie wiadomo jedynie, że strony prowadzą negocjacje. Przedstawiciele Awto ZAZ i ministerstwa podczas ostatniego spotkania przedstawili swoje propozycje, które są obecnie analizowane. - Trwają negocjacje. Na tym etapie nie udzielamy szczegółowych informacji - usłyszeliśmy w biurze prasowym resortu.
Jedyną nadzieją na dalsze istnienie FSO jest produkcja nowego modelu samochodu. Sprzedawanie na Ukrainę wersji obecnie produkowanych przez Daewoo byłoby wkrótce niewystarczające. Zapewnienie, że inwestor przyjdzie z nowym modelem na pewno ucieszyło pracowników FSO. Na razie związkowcy zachowują dystans do prowadzonych negocjacji i nie tryskają nadmiernym optymizmem. - Baliśmy się jednego, że oni, jak sprzedadzą akcje, powiedzą nam, żebyśmy sobie sami negocjowali z inwestorem. Jednak zapewniono nas, że jeśli dogadają się od strony biznesowej, to dadzą nam znać i wówczas my podejmiemy rozmowy o sprawach pracowniczych - stwierdził Woźniak.
Ukraińska firma wykupiła już wszystkie bankowe długi żerańskiej spółki. Awto ZAZ jest obecnie największym odbiorcą samochodów FSO. Wygląda na to, że jest to jedyny inwestor zainteresowany żerańską fabryką.
Robert Popielewicz

"Nasz Dziennik" 2004-12-28

Autor: kl