"Inventarium śladów"

Treść

W Muzeum-Zamku w Łańcucie światowej sławy twórcy animacji bracia Timothy i Stephen Quay zakończyli zdjęcia do swojego najnowszego filmu "Inventarium śladów". To opowieść o hrabim Janie Potockim, który dał początek łańcuckiej linii tego magnackiego rodu. Pomysł nakręcenia obrazu w rodowej siedzibie Lubomirskich i Potockich powstał w ubiegłym roku, podczas Łańcuckich Spotkań z Animacją, a impulsem do zainteresowania się bliżej założycielem łańcuckiej linii magnackiej był m.in. film Wojciecha Hasa "Rękopis znaleziony w Saragossie". Uwagę braci Quay przebywających wówczas w Łańcucie zwróciły miejsca na co dzień niedostępne dla zwiedzających, m.in. zaplecze teatrzyku zamkowego, magazyny mebli oraz biblioteka. Przez ostatnie dwa tygodnie twórcy animacji dzięki uprzejmości dyrekcji z kamerą przemierzali zakamarki łańcuckiego zamku, realizując scenariusz filmu. W tym czasie nakręcili łącznie ok. 15 tysięcy ujęć. Teraz czeka ich dalsza praca w firmie Serafiński Studio Graficzno-Filmowe, które jest producentem obrazu, a także we własnym studiu w Londynie. Film będzie gotowy prawdopodobnie pod koniec br., a jego prapremierę zapowiedziano w łańcuckim teatrzyku Potockich. MaK "Nasz Dziennik" 2008-09-02

Autor: wa