Inflacja w Niemczech
Treść
Jak poinformował Federalny Urząd Statystyczny, inflacja w Niemczech w listopadzie 2007 r. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku wyniosła 3 procent. Najbardziej podrożały paliwa i wszelkie nośniki energii, a także podstawowe produkty żywnościowe.
Według Federalnego Urzędu Statystycznego, tak wysokich podwyżek cen żywności nie notowano od prawie 14 lat, obecny 7-procentowy wzrost cen artykułów spożywczych jest porównywalny do wzrostu cen w 1994 roku. Ale podrożało wszystko. I tak w porównaniu z zeszłym rokiem cena oleju opałowego wzrosła średnio o 25,9 proc., benzyny i oleju napędowego o jedna piątą. Podrożały także napoje alkoholowe średnio o 4 proc. oraz wiele usług, w tym opłaty za studia (często zupełnie nowe) i ceny wczasów o ponad 6 procent. Poza wzrostem cen energii i żywności inflację znacznie wzmogła wprowadzona na początku roku podwyżka do 19 proc. podstawowej stawki podatku VAT.
Jak wynika z raportu niemieckiego GUS, podrożały prawie wszystkie podstawowe artykuły spożywcze: masło o 48 proc., mleko o 23 proc., mąka o 23 proc., sery i twarogi o 21 proc., jaja o 20 proc. czy też chleb i bułki średnio o 19 proc. (wszystkie przykłady dotyczą średnich podwyżek w porównaniu z zeszłym rokiem).
Obecna inflacja - jak twierdzą niemieccy ekonomiści - pożarła tegoroczną (średnią) podwyżkę płac.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2007-11-29
Autor: wa