Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Indie nadal tolerują zabijanie dzieci

Treść

Surowsze grzywny i kary więzienia mają grozić osobom związanym z selektywnym zabijaniem poczętych dzieci w Indiach. Propozycje rządu, który chce zaostrzyć przepisy Ustawy o Prenatalnych Technikach Diagnostycznych, by w ten sposób walczyć z szeroko stosowaną w Indiach praktyką selektywnej aborcji, z zadowoleniem przyjął Kościół katolicki. Szacuje się, że w ciągu ostatnich 20 lat w Indiach dokonano aborcji 10 mln dziewczynek.

Ostatni raport Funduszu Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci (UNICEF) mówi o 7 tys. przypadków dziennie wybiórczego zabijania dzieci w Indiach. Statystyki podają też, że populację kraju zaczyna charakteryzować coraz wyraźniejsza dominacja mężczyzn. Na 1000 obywateli Indii płci męskiej przypada obecnie 927 kobiet.
Proponowane zmiany przewidują kary finansowe w wysokości do 5 tys. rupii (10 razy więcej niż obecnie) i kary więzienia do 7 lat. Każdy, kto poinformuje władze o przypadkach przerwania ciąży, może liczyć na nagrodę. Również szpitale, w których dokonywane są te zabiegi, znajdą się pod ściślejszą niż dotąd kontrolą. Niestety, nie oznacza to walki ze społecznym przyzwoleniem na odbieranie życia poczętym dzieciom ani nie powstrzymuje ich zabijania. To ostatnie stanowi dla Kościoła prawdziwe wyzwanie, szczególnie na kontynencie azjatyckim, gdzie odbieranie życia jest elementem kultury i prowadzonej przez poszczególne państwa bezwzględnej polityki.
AW, KAI
"Nasz Dziennik" 2007-12-18

Autor: wa