Przejdź do treści
Przejdź do stopki

In vitro, tzw. radykalizm, i koncepcja człowieka

Treść

W serwisie informacyjnym Katolickiej Agencji Informacyjnej oraz "Gazecie Wyborczej" pojawiła się informacja, w której napisano m.in.: "Arcybiskup Józef Życiński uznał krytyczne opinie na temat projektu ustawy bioetycznej posła Gowina za niesprawiedliwe. Podczas Mszy św. z okazji Międzynarodowego Dnia Wolontariusza, 15 grudnia w Lublinie, metropolita przywołał nauczanie Jana Pawła II w sprawie ochrony życia i stwierdził, że poseł PO działa w myśl uniknięcia większej szkody w sytuacji braku przepisów prawnych. (...) Na miejsce warunków, w których można omijać wszelkie przepisy, bo brakuje regulacji prawnej, poseł Gowin proponuje rozwiązania, które będą wyrazem troski o obronę życia" - stwierdził ks. abp Życiński. Podkreślił, że choć rozwiązania zespołu nie są wyrazem chrześcijańskiego wartościowania, ukazanego w opublikowanej niedawno Instrukcji "Dignitas personae" Kongregacji Nauki Wiary, "mimo to są wyrazem tego humanizmu, szacunku dla życia, które jest bliższe chrześcijaństwu, niż obecny brak przepisów". (...) Dodał, iż "ci, którzy mówią, że trzeba potępić zarówno przygotowywaną ustawę, jak i połączoną z nią koncepcję człowieka, w swoim radykalizmie odchodzą dość daleko od nauczania Jana Pawła II". Jak widać, powyższe stwierdzenia ks. abp. Józefa Życińskiego sugerują, jakoby nie było innych rozwiązań niż pozostawienie braku regulacji prawnych w sprawach bioetycznych lub zdecydowanie się na zaakceptowanie ustawy sprzecznej z nauczaniem Kościoła katolickiego. Jest to założenie fałszywe. Jednak nie ono stało się powodem, dla którego zabieram głos w sprawie powyższej wypowiedzi metropolity lubelskiego. Chodzi o zdanie, w którym ks. abp Józef Życiński stwierdza, że "ci, którzy mówią, że trzeba potępić zarówno przygotowywaną ustawę, jak i połączoną z nią koncepcję człowieka, w swoim radykalizmie odchodzą dość daleko od nauczania Jana Pawła II". Jestem przekonany, iż jest to wobec wielu katolików stwierdzenie nieuzasadnione, by nie powiedzieć - obraźliwe. Jeżeli ksiądz arcybiskup powołuje się przy tym na jakąś rzekomo połączoną z ustawą koncepcję człowieka, wypada zapytać: O jaką koncepcję chodzi? Nauczanie Jana Pawła II oparte jest bowiem na takiej koncepcji człowieka, w której powoływanie do życia dziecka poza ustrojem matki jest zawsze niemoralne. Koncepcja człowieka, jaka wyłania się z projektu Jarosława Gowina, bez wątpienia nauczanie to kwestionuje. Ksiądz arcybiskup Józef Życiński uważany jest za wybitnego filozofa. Szkodliwa jest jednak filozofia, która kwestionuje zarówno logikę, jak i fakty. Ustawa, w której jakieś pseudoprawo do posiadania dziecka jest ważniejsze niż prawo do życia każdego dziecka poczętego, niezależnie od sposobu, w jaki będzie się ją usprawiedliwiać, tak czy inaczej jest przejawem cywilizacji śmierci i z nauczaniem Jana Pawła II nie ma nic wspólnego. Zaś koncepcja człowieka, nierozłącznie związana z nauczaniem Papieża z Polski, to ta, w której dziecko jest darem Bożym, a nie długiem społecznym, który można od państwa egzekwować... Sebastian Karczewski "Nasz Dziennik" 2008-12-17

Autor: wa