Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Hiszpanie zatroskani o dzieci

Treść

Ponad 2 miliony osób - zdaniem organizatorów (1,5 miliona według władz Madrytu, 400 tys. według delegatury rządu) - powiedziało w sobotę w Madrycie stanowcze "nie" socjalistycznemu projektowi ustawy o szkolnictwie. Przewiduje on ograniczenie autonomii szkół prywatnych, bardzo poszukiwanych przez rodziców z racji dobrego poziomu nauczania, ale jednocześnie proponuje minimum wysiłku szkolnego, np. przejście z jednej klasy do drugiej z trzema przedmiotami niezaliczonymi. Trudno zatem uwierzyć, że ustawa ma na celu poprawę tragicznej sytuacji hiszpańskiej edukacji.
Manifestacja została zwołana przez 10 organizacji rodzinnych oraz zrzeszających środowiska edukacyjne, w tym przez Katolicką Konfederację Rodziców. Osiołek w todze doktora "honoris causa", który dumnie szedł wśród manifestantów, stał się symbolem obaw rodziców o przyszłość własnych dzieci.
Zdaniem organizatorów, projekt ustawy o szkolnictwie został narzucony i nie został wypracowany na drodze dialogu i porozumienia. Nie szanuje on wolności nauczania i nie gwarantuje jego jakości. Ponadto ogranicza prawo rodziców do decydowania o charakterze edukacji własnych dzieci, co jest sprzeczne z konstytucją. Pozbawia także autonomii szkoły prywatne i praktycznie usuwa lekcje religii ze szkoły publicznej.
Tak duży udział Hiszpanów w manifestacji pokazał, że społeczeństwo zdaje sobie coraz bardziej sprawę z poważnych konsekwencji, jakie niosą dla kraju kolejne miesiące rządów socjalistów.
o. Marek Raczkiewicz CSsR, Madryt

"Nasz Dziennik" 14 listopada 2005

Autor: mj