Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Historia według Unii

Treść

Z inicjatywy przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Hansa-Gerta Poetteringa ma powstać wspólne muzeum historii dla wszystkich państw UE. Pomysł przewodniczącego o powołaniu tzw. Domu Historii Europy spotkał się z szeroką krytyką zarówno ze strony historyków, jak i europarlamentarzystów.

Projekt ma poważne błędy, jeśli chodzi o ważne wydarzenia z historii Polski. Szczególnie uderza fakt, iż nie ma w nim mowy o wojnie polsko-bolszewickiej, Powstaniu Warszawskim ani zaborach. Bogdan Musiał z IPN zajmujący się II wojną światową nazwał projekt "na wskroś fałszywym". Jego zdaniem, brakuje nie tylko bardzo ważnych i istotnych z punktu widzenia Polaków spraw, ale przede wszystkim błędem nie do zaakceptowania są główne założenia europejskiej historii.
Inny eurodeputowany Wojciech Roszkowski zapowiedział złożenie oficjalnego listu protestacyjnego przeciwko budowie Domu Historii. Profesor Roszkowski zadeklarował, że zrobi wszystko, aby projekt w obecnym kształcie nie został zatwierdzony.
Niemałe wzburzenie inicjatywa Poetteringa wywołała również w Austrii. Unijni biurokraci zapomnieli zaprosić do prac przy tym projekcie przedstawiciela Austriaków.
ŁS, MW
"Nasz Dziennik" 2008-12-03

Autor: wa