Historia podporządkowana polityce
Treść
- Dla naszego wspólnego dialogu historycznego jest ważne, aby Rosjanie uświadomili sobie, że Ukraińcy to samodzielny naród, mający tysiącletnią historię - oświadczył w Moskwie podczas obrad "okrągłego stołu" historyków Ukrainy i Rosji historyk Akademii Nauk Ukrainy Stanisław Kulczycki. Uważa on, że historycy ukraińscy są dziś bardzo uzależnieni od Rosji, bo najbardziej interesujące dokumenty archiwalne znajdują się obecnie nie w Kijowie, lecz w Moskwie i Sankt Petersburgu.
- Naszym ukraińskim kolegom jeszcze trudniej pracować, bo ukraińskie kierownictwo chce budować społeczeństwo, opierając się na wcześniej wyrobionej tożsamości i politycznym traktowaniu przeszłości - uważa Michaił Dmitrijew, profesor Uniwersytetu Moskiewskiego. Jego zdaniem, władze ukraińskie przez cały okres niepodległości zlecają swym historykom traktowanie historii według kryteriów politycznych, a nie prawdy historycznej.
Najbardziej jaskrawym przykładem politycznego traktowania historii są zlecenia prezydenta Wiktora Juszczenki odnośnie do historycznej gloryfikacji zbrodniarzy wojennych OUN-UPA. Jednym z głównych wykonawców i inspiratorów tego zadania prezydenckiego jest prof. Stanisław Kulczycki - wicedyrektor Instytutu Historii Akademii Nauk Ukrainy.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2008-04-07
Autor: wa