Hiroszima uczciła atomową tragedię
Treść
Na chwilę stanął ruch kołowy i w całym mieście zapadła cisza. W taki m.in. sposób Hiroszima uczciła w sobotni poranek 60. rocznicę zrzucenia na to miasto przez amerykański samolot bomby atomowej, która - bezpośrednio - pozbawiła wtedy życia 140 tys. ludzi.
Od tamtego czasu liczba ofiar bombardowania - na skutek powikłań zdrowotnych, zwłaszcza choroby popromiennej - wzrosła do ponad 224 tys.
W miejskim Parku Pamięci i Pokoju z bukietami kwiatów zebrało się 55 tys. osób. Wypuszczono tysiąc gołębi. U stóp pomnika usytuowanego w centrum parku złożono wieńce i wypełnione wodą czerpaki, mające w japońskiej tradycji symbolizować cierpienia ofiar atomowej hekatomby. Burmistrz Hiroszimy Tadatoshi Akiba wezwał wszystkie mocarstwa jądrowe, by zrzekły się swych arsenałów nuklearnych. Stwierdził, że USA, Rosja i pozostali członkowie klubu nuklearnego "zagrażają przeżyciu ludzkości".
Jutro natomiast taką samą rocznicę będzie obchodzić drugie japońskie miasto, które również padło ofiarą atomowej zagłady - Nagasaki. Według opublikowanego w piątek w USA sondażu instytutu Gallupa, aż 57 proc. respondentów zaaprobowało zastosowanie przez władze tego kraju broni jądrowej 60 lat temu, a 38 proc. ankietowanych wyraziło sprzeciw.
WP, PAP
"Nasz Dziennik" 2005-08-08
Autor: ab