Hezbollah żałuje porwania żołnierzy
Treść
Przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah powiedział, że żałuje porwania dwóch izraelskich żołnierzy. Doprowadziło to do trwającego miesiąc konfliktu między szyicką organizacją a Izraelem.
Nasrallah powiedział w wywiadzie dla libańskiej telewizji, że gdyby Hezbollah wiedział, jakie będą konsekwencje porwania żołnierzy, nigdy by tego nie zrobił. Zapewnił również, że żadna ze stron nie będzie dążyć do wznowienia walk.
Po trwającej ponad miesiąc izraelskiej ofensywie w Libanie znaczna część kraju jest zniszczona. W tym czasie zginęło 1287 Libańczyków, głównie cywilów, a ponad cztery tysiące zostało rannych. Po stronie izraelskiej śmierć poniosło 160 osób; w większość żołnierze.
Przywódca libańskiego Hezbollahu dodał, że niedawno rozpoczęły się za pośrednictwem przewodniczącego parlamentu Nabiha Berriego negocjacje na temat wymiany więźniów między jego partią i Izraelem.
Szejk Nasrallah oświadczył także, że nie będzie problemu z wypełnianiem misji przez wzmocnione siły pokojowe ONZ w Libanie (UNIFIL), o ile nie będzie ona obejmować rozbrajania Hezbollahu.
– Ruch oporu będzie wsparciem dla armii libańskiej i nie będzie problemu z misją UNIFIL, o ile nie będzie ona obejmować rozbrajania Hezbollahu – oświadczył Nasrallah w telewizji libańskiej.
(IAR)
pla, asl
"TVP" 2006-08-28
Autor: wa