Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Heat czy Spurs?

Treść

Koszykarze Miami Heat i San Antonio Spurs rozpoczną dziś walkę w wielkim finale ligi NBA. Tytułu bronią Heat, którzy byli najlepsi w ostatnich dwóch sezonach i mają chrapkę na kolejny sukces, tyle że rywale pałają chęcią rewanżu.
Przed rokiem skład finału był identyczny i nikt się nie zawiódł. Obie ekipy stworzyły bowiem kapitalną batalię, rozstrzygniętą dopiero w siódmym spotkaniu. Spurs byli już blisko celu, prowadzili w meczach 3:2, a w szóstym, na 20 sekund przed końcową syreną, wygrywali pięcioma punkami. A jednak Heat dokonali niemożliwego, odrobili stratę, doprowadzili do dogrywki, w której okazali się lepsi. A w kolejnym pojedynku postawili kropkę nad i. Jak będzie teraz? Trudno powiedzieć, szanse wydają się niemal idealnie wyrównane. Niemal, bo tym razem to Spurs będą mieli przewagę parkietu, ewentualny siódmy mecz odbędzie się na ich boisku, a to dużo znaczy. Heat w drodze do finału rozprawili się z Charlotte Bobcats (4:1), Brooklyn Nets (4:1) i Indiana Pacers (4:2), natomiast Spurs z Dallas Mavericks (4:3), Portland Trail Blazers (4:1) oraz Oklahoma City Thunder (4:2). Heat to przede wszystkim genialny LeBron James, ale także Dwyane Wade i Chris Bosh, Spurs to z kolei zespół, który gra ze sobą od lat i prezentuje wyjątkową w lidze różnorodność. Występują w nim, prócz oczywiście Amerykanów, Francuzi, Włoch, Argentyńczyk, Brazylijczyk, Kanadyjczyk, Australijczyk i Nowozelandczyk, a liderami są Tim Duncan i Tony Parker. Ekipę od 1996 roku prowadzi ten sam trener Gregg Popovich.
W ostatnim półwieczu tylko trzem drużynom udało się wygrać NBA trzy razy z rzędu: Boston Celtics, Chicago Bulls oraz Los Angeles Lakers. Heat mają wszystko, by dołączyć do tego grona, ale przyjdzie im zmierzyć się z fantastycznym rywalem, głodnym sukcesu i żądnym swego miejsca w historii. Koszykarze z Miami grali do tej pory w finale pięć razy, trzykrotnie kończyli rywalizację zwycięsko. Z kolei zawodnicy z San Antonio w pięciu finałach wywalczyli cztery tytuły. Decydującą batalię przegrali tylko raz. Z Heat.
Pisk
Nasz Dziennik, 5 czerwca 2014

Autor: mj