Harcerstwo z pocztą w tle
Treść
Harcerstwo to nie tylko ognisko i biwaki, ale przede wszystkim służba bliźniemu, a więc także przekazywanie informacji przez pocztę. Przez cały grudzień w Muzeum Harcerstwa w Warszawie można zwiedzać wystawę prezentującą 90 lat tradycji poczt harcerskich. Zebrane stemple, pieczątki, pocztówki, datowniki, koperty okolicznościowe, mapy i plany przybliżają nam ważną rolę, jaką odegrały hufce w czasie I i II wojny światowej przy przekazywaniu tajnej korespondencji.
Początkowa działalność pocztowa, która miała służyć zdobywaniu sprawności harcerskich, szybko przerodziła się w konkretną misję społeczną. Jej rolą stały się działania niepodległościowe.
- Na tej wystawie chcemy pokazać specyficzną działalność harcerską, która narodziła się w 1914 r., kiedy harcerze szukali dla siebie pola dla służby - podkreśla harcmistrz Andrzej Borodzik, dyrektor Muzeum Harcerstwa.
Wystawa przybliża wydarzenia związane z pocztą harcerską. W czasie I wojny światowej harcerze zorganizowali Pocztę Narodową, która wypełniała luki spowodowane ograniczoną możliwością oficjalnego ruchu pocztowego i telegraficznego. Na szczególną uwagę zasługuje ekspozycja tzw. Tajnej Poczty Skautowej, która swoją działalnością obejmowała miejscowości znajdujące się pod okupacją niemiecką i austriacką. Harcerscy kurierzy, kolportując listy, ściśle współpracowali z kolejarzami. Jednak po przypadkach zdekonspirowania kurierów harcerze zaczęli przenosić korespondencję pieszo.
Na wystawie prezentowane są także materiały pocztowe z okresu II wojny światowej, kiedy to harcerze, narażając swoje życie, przenosili przez linię frontu worki z listami.
- Możemy tu również zobaczyć opaski powstańcze, czcionki z tajnej drukarni przy ul. Towarowej, części umundurowania z działalności harcerzy w czasie okupacji - zauważa harcmistrz Borodzik, zaznaczając, że w tym czasie działała nie tylko Poczta Powstańcza w stolicy, ale także poczta związana z PCK. - Piętnastu kurierów dotarło z przesyłkami ze Szwajcarii nawet do Kozielska i Ostaszkowa. Niestety ośmiu z nich zginęło.
Dziś, w okresie pokoju, harcerze na szczęście nie muszą działać potajemnie. Znana jest ścisła współpraca hufców z Pocztą Polską. Zmienił się nie tylko społeczny charakter poczt harcerskich. Odmienne są także techniki robienia stempli czy kart pocztowych. Dziś harcerze nie muszą robić stempli z ziemniaka, natomiast wiele wzorów pocztówek wykonywanych jest komputerowo. Dlatego wystawa jest atrakcją nie tylko dla tych, którzy nie mieli nigdy okazji znaleźć się w drużynie harcerskiej. Ekspozycja stanowi ciekawostkę również dla starszych harcerzy. Dzięki niej mogą udać się w sentymentalną podróż. Zaś dla młodego pokolenia harcerzy wystawa ta jest szansą porównania, jak na przestrzeni lat zmieniał się pomysł na funkcjonowanie poczty.
- Ekspozycja przede wszystkim jest zrobiona po raz pierwszy. Do tej pory historia poczt harcerskich była znana harcerzom tylko z kart książek, które nie oddają w zupełności tego, co może oddać taka duża wystawa. Obecnie dużo harcerzy projektuje, robi grafikę, i chcemy, aby zapoznali się ze zmieniającą techniką wykonywania pocztówek. Chcemy ich w ten sposób zachęcić do zaangażowania się w kontynuowanie tradycji pocztowych - zauważa harcmistrz Jędrzej Kunowski, przedstawiciel głównej kwatery ZHP.
- Wystawa jest formą nauki patriotyzmu. Podpowiada, jak pamiętać o swoim kraju, o jego dorobku i historii - mówi harcmistrzyni Katarzyna Traczyk, wicedyrektor Muzeum Harcerstwa. - Mam nadzieję, że będzie to widać podczas tej ekspozycji i nasi goście będą mieli okazję do własnych spostrzeżeń, własnych przemyśleń. Serdecznie zapraszam i mam nadzieję, że wystawa będzie się podobała - dodaje.
Ekspozycja jest czynna codziennie od wtorku do soboty w godzinach 10.00-16.00.
Agnieszka Waszkiewicz
"Nasz Dziennik" 2004-12-08
Autor: kl