Handlowcy też chcą odszkodowań
Treść
Nie tylko producenci warzyw, ale i handlowcy domagają się odszkodowań  za nieudolne działania władz podczas walki z EHEC. Zdaniem  przedstawicieli Niemieckiej Izby Handlowej (HDE), to brak zdecydowanych  działań rządu sprawił, że znacznie obniżyły się obroty handlowców.
Nie  tylko sprzedaż ogórków, pomidorów i sałaty spadła o 30 procent. Spadek  dotyczy także pozostałych warzyw. - Handel, podobnie jak producenci,  będzie domagał się odszkodowań - zapowiedział prezydent HDE Josef  Sanktjohanser. Dodał, że straty zanotowały nie tylko duże sklepy, ale  także stragany warzywne na wszystkich lokalnych targach. Szef HDE  przypomniał, że wśród beneficjentów kwoty 210 milionów euro  przeznaczonej przez Brukselę na odszkodowania za straty spowodowane  bakterią E. coli nie znaleźli się niemieccy handlowcy. Sanktjohanser  zarzucił również władzom federalnym i landowym, że źle prowadzili akcję  kryzysową.
W ostatnich tygodniach aż 58 proc. Niemców całkowicie  zrezygnowało z jedzenia surowych ogórków, pomidorów i sałaty. Odsetek  ten wśród ludzi starszych jest jeszcze większy, gdyż ponad 70 proc. osób  powyżej 60 lat w ogóle zrezygnowało z jedzenia surowych warzyw. Trochę  mniej zarażenia EHEC boją się młodzi Niemcy (14- -25 lat). Wśród nich  "tylko" 40 proc. unika jedzenia surowych ogórków, pomidorów i sałaty.
Waldemar Maszewski, Hamburg
Nasz Dziennik 2011-06-21
Autor: jc