Hańba XXI wieku

Treść

Od 300 tys. do nawet pół miliona dzieci w takich krajach, jak Uganda, Sierra Leone, Liberia, Kolumbia, Timor Wschodni, Pakistan czy Sri Lanka jest wykorzystywanych jako żołnierze w konfliktach zbrojnych - stwierdza raport organizacji Ratujmy Dzieci. W akcję zwalczania tego zjawiska włączyły się także katolickie organizacje - Missio i Adveniat oraz Kościół ewangelicko-augsburski w Bawarii.
Raport dotyczący wykorzystywania nieletnich jako żołnierzy został omówiony na łamach madryckiego dziennika "El Pais" z okazji obchodzonego w minioną niedzielę światowego dnia walki z tym nieludzkim procederem. Szacuje się, że 40 proc. dzieci wykorzystywanych w lokalnych wojnach i konfliktach to dziewczęta. Utworzona w Hiszpanii w 2003 r. koalicja różnych organizacji pozarządowych do walki z tym procederem w ogłoszonym w niedzielę komunikacie zwraca uwagę na to, że nieletnie dziewczęta, jeszcze dzieci, "na równi z chłopcami rekrutuje się do służby wojskowej, zarówno na zasadzie dobrowolności, jak i siłą".
"Walczą na froncie, gotują, sprzątają obozy, wykorzystywane są do służby wywiadowczej, biorą udział w rabunkach, posyłane są w misjach samobójczych albo na pola minowe, jako żywe wykrywacze min", a jednocześnie "są ofiarami przemocy seksualnej" - stwierdza cytowany komunikat.
W Niemczech, by uświadomić opinii społecznej skalę tego zjawiska oraz przyczynić się do jego ograniczenia, zorganizowano akcję "Celny Strzał", w której uczestniczą m.in: katolickie organizacje Missio i Adveniat oraz Kościół ewangelicko-augsburski w Bawarii. Pomysłodawcy akcji szacują, że najbardziej dramatyczna sytuacja panuje w Ugandzie, gdzie podczas wojny domowej zostało uprowadzonych ponad 20 tys. dzieci. Większość z nich została wcielona do fanatyczno-kryminalnej organizacji, tzw. Armii Oporu Pana. Akcja "Celny Strzał" wspomaga kościelne projekty skierowane do nieletnich żołnierzy w Afryce, Azji oraz Ameryce Łacińskiej. Należą do nich: prace edukacyjne na temat pokoju i pojednania, opieka duszpasterska dla przeżywających wojenną traumę dzieci oraz reintegracja ze społeczeństwem.
JS, PAP, KAI

"Nasz Dziennik" 2006-02-14

Autor: ab