Hampel nie pojedzie

Treść

Jarosław Hampel nie wystąpi w sobotniej Grand Prix Niemiec - ostatniej eliminacji indywidualnych mistrzostw świata w jeździe na żużlu. To oznacza, że nie zajmie ósmego miejsca w klasyfikacji generalnej, a co za tym idzie kwestia jego występów w przyszłorocznym cyklu mocno się skomplikowała.

Po części tej sytuacji winien jest sam zawodnik, po części może ponarzekać na brak szczęścia. Początek sezonu miał bowiem słaby, jeździł grubo poniżej oczekiwań. Wszystko nagle się jednak zmieniło, gdy Polacy - z nim w składzie - zostali drużynowymi mistrzami świata. Od tego momentu nabrał wiatru w żagle i zaczął spisywać się świetnie. Zajął drugie miejsce w Grand Prix Czech, wydawało się, że może być tylko lepiej. Niestety kilka dni później podczas meczu ligi szwedzkiej uległ wypadkowi, złamał kość przedramienia i musiał przez kilka tygodni pauzować. Przez to opuścił dwie eliminacje mistrzostw i skomplikował swą sytuację. Przed GP Niemiec miał jednak jeszcze szansę na "załapanie" się do czołowej ósemki, gwarantujące starty w przyszłorocznym cyklu. Niestety - w tych zawodach nie wystąpi. Próbował krioterapii, leków wzmacniających - bez efektu. Uraz ręki okazał się zbyt poważny.
Hampel może teraz liczyć tylko na "dziką kartę", którą zresztą już raz - w 2005 r. - od organizatorów cyklu GP otrzymał.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-10-11

Autor: wa