Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Hambura zaprasza premiera na śniadanie

Treść

Berliński adwokat Stefan Hambura, pełnomocnik syna Anny Walentynowicz oraz brata Stefana Melaka, którzy zginęli pod Smoleńskiem, po deklaracjach premiera, że nie boi się rozmowy z oponentami i jest po to, by służyć, postanowił sprawdzić jego prawdomówność. W imieniu rodzin ofiar poprosił o spotkanie.

Mecenas Stefan Hambura, korzystając z publicznej deklaracji premiera o gotowości do rozmów i służenia obywatelom, postanowił wysłać do Donalda Tuska list, w którym w imieniu rodzin ofiar katastrofy "smoleńskiej" prosi o spotkanie i rozmowę na temat rezultatów prowadzonego śledztwa. W liście do Tuska czytamy m.in.: "Szanowny Panie Premierze, w "Drugim śniadaniu mistrzów" na antenie TVN 24 wspomniał Pan między innymi, że jest po to, żeby służyć. Podejmując tę deklarację, zwracam się do Pana w imieniu rodzin, które reprezentuję, oraz swoim, o publiczne spotkanie w sprawie katastrofy smoleńskiej". A jest o czym rozmawiać. Hambura podkreśla, że zaniechania, a także wręcz utrudnianie i przeciąganie w czasie wyjaśnienia przyczyn katastrofy doprowadziły do naruszenia prawa. W liście jeszcze raz padają zarzuty pod adresem rządu o niekorzystne dla sprawy oddanie prowadzenia postępowania wyjaśniającego, śledztwa wraz z działaniami wyjaśniającymi oraz możliwości zabezpieczenia materiałów dowodowych (wrak samolotu, czarne skrzynki) stronie rosyjskiej. "Liczę, że nie odmówi Pan i przyjmie to zaproszenie, abyśmy mogli "bardziej merytorycznie" podyskutować publicznie o sprawie katastrofy smoleńskiej" - napisał mecenas. W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Hambura twierdzi, że ma nadzieję, iż premier polskiego rządu poważnie potraktuje swoje słowa o gotowości do służenia i zgodzi się na spotkanie. Polacy oczekują takiej merytorycznej dyskusji, podczas której zostałoby wyjaśnionych wiele nieścisłości i niedomówień - mówi. - Rodziny ofiar, podobnie jak artyści, także zasługują na poważne traktowanie przez premiera rządu - dodaje.
Wcześniej Stefan Hambura bezskutecznie występował do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie z wnioskiem o przeprowadzenie dowodu z zeznań premiera Donalda Tuska. Adwokat chciał się dowiedzieć o motywy wyboru aneksu 13 do konwencji chicagowskiej.

Waldemar Maszewski, Hamburg

Nasz Dziennik 2011-03-28

Autor: au