Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Hamas zaostrza żądania

Treść

Fiaskiem zakończyły się kolejne, dwudniowe negocjacje w Egipcie pomiędzy Izraelem a Hamasem odnośnie do wymiany palestyńskich więźniów na uprowadzonego izraelskiego żołnierza Gilada Szalita. Rząd izraelski oskarża Hamas o zaostrzenie stanowiska negocjacyjnego, czemu Palestyńczycy zaprzeczają.

W specjalnym komunikacie premier Izraela Ehud Olmert poinformował wczoraj, że Hamas pomimo "hojnej oferty" ze strony jego kraju zwiększył swoje żądania, w związku z czym negocjacje wróciły do punktu wyjścia. Przedstawiciele palestyńskiej organizacji zaprzeczyli wczoraj tym oskarżeniom, zarzucając jednocześnie Izraelowi, że ten podczas negocjacji w Kairze nie przedstawił "żadnych nowych propozycji". Jeden z wyższych przedstawicieli palestyńskiej organizacji Osama Hamdan zaznaczył, że jeżeli Izrael chce zawrzeć porozumienie, "musi wyjść z poważną propozycją". Podkreślił także, iż jego ugrupowanie mimo wszystko ma nadzieję, że strona izraelska na nowo podejmie rozmowy negocjacyjne.
Hamas w zamian za uwolnienie Szalita żąda wydania 1400 palestyńskich więźniów, z kolei Izrael zaznacza, iż może przystać jedynie na wypuszczenie 450 aresztantów. Tymczasem BBC mówi o żądaniu wypuszczenia ponad 400 z tysięcy palestyńskich aresztantów przetrzymywanych na terytorium Izraela, z czego Izrael zapowiada wydanie 50. Dotychczas Tel Awiw odrzucał przedstawioną przez Hamas listę więźniów do uwolnienia, gdyż mieli się znajdować na niej głównie ci, którzy brali udział w brutalnych zamachach na Izraelczyków.
Odchodzący rząd premiera Ehuda Olmerta, który postawił sobie sprawę uwolnienia Szalita jako priorytet, miał podjąć kwestię wymiany więźniów na specjalnie zwołanym wczoraj w tej sprawie posiedzeniu. Szalit został uprowadzony 25 czerwca 2006 roku na terytorium izraelskim, tuż przy granicy ze Strefą Gazy, gdzie przebywa do dziś.
MBZ, Reuters
"Nasz Dziennik" 2009-03-18

Autor: wa