Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Grzechy mediów

Treść

Maciej Iłowiecki medioznawca, były członek KRRiT


Kościół od dawna zwracał uwagę na problemy współczesnych mediów. Cieszy mnie nowy społeczny dokument Episkopatu, w którym znalazła się refleksja na temat "Media w służbie prawdzie i dobru". Do najczęstszych grzechów trapiących świat mediów biskupi zaliczyli wszelkiego rodzaje manipulacje, w których gubi się prawda: "Operowanie półprawdą, pomijanie prawd niewygodnych, przemilczenia, selektywne podejście do informacji, stronniczość - takie postawy, niestety, nie należą do rzadkości".
Poziom współczesnych mediów wyznaczają gry polityczne i wskaźniki ekonomiczne, co powoduje, że w większości przekazów mamy do czynienia z brakiem obiektywizmu, częstym mijaniem się z prawdą lub całkowitym przemilczaniem ważnych dla społeczeństwa problemów. W zamian proponowane są treści pełne sensacji, brutalności i rozrywki. W przekaz medialny wkroczyła daleko idąca tandeta i rozrywkowość, natomiast zrezygnowano z prezentowania jakichkolwiek pozytywnych wartości. Dla wielu właścicieli mediów, wydawców oraz dziennikarzy najważniejsze stają się wskaźniki oglądalności i popularności danego medium. Media wytworzyły w społeczeństwie potrzebę szukania sensacji. Jednocześnie ta brutalizacja i tabloidyzacja mediów ma ogromny wpływ na kształtowanie kolejnych pokoleń.
Biskupi w zdecydowany sposób stwierdzili, że nie godzą się na taki warsztat pracy dziennikarskiej, który kreuje rzeczywistość, zamiast ją relacjonować, komentować, wyjaśniać. Zanika też funkcja edukacyjna mediów.

not. IK

Nasz Dziennik Czwartek, 15 marca 2012, Nr 63 (4298)

Autor: au