Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Groclinu problemy z Superpucharem

Treść

Kara w wysokości 100 tys. zł grozi Groclinowi Grodzisk Wlkp. za odmowę gry w piłkarskim Superpucharze - poinformował prezes Ekstraklasy SA Andrzej Rusko. Decyzję w tej sprawie podejmie w przyszłym tygodniu Komisja Ligi.

Według Groclinu, problem pojawił się, gdy UEFA zmieniła gospodarza pierwszego meczu 1. rundy kwalifikacyjnej Pucharu UEFA. Pojedynek grodziskiej drużyny z MKT Araz Imiszli zamiast w Grodzisku odbędzie się w najbliższy czwartek w Baku. Działacze Groclinu uważają, że zespół nie miałby czasu na odpowiednie przygotowanie się do spotkania o Superpuchar.
- Decyzja Groclinu nas zaskoczyła. To ewenement. Przecież terminarz był znany od marca. 5 lipca Groclin po raz pierwszy zwrócił się do nas o przesunięcie terminu meczu, ale telewizja, z którą mamy umowę na transmisję, nie zgodziła się na zmianę. W tej sytuacji nie mogliśmy nic zrobić. Decyzja Groclinu dziwi, bo przecież planowane terminy nie naruszają ogólnie przyjętych standardów - w czwartek zespoły grają na wyjeździe w europejskich pucharach, a w niedzielę występują w kraju - dodał dyrektor zarządzający Ekstraklasy SA Bogdan Basałaj.
O Superpuchar rywalizuje mistrz Polski ze zdobywcą Pucharu Polski. Po odmowie Groclinu Ekstraklasa SA zwróciła się do finalisty Pucharu Polski Kolportera Korony Kielce, ale klub ten nie miał już wolnego terminu. Ostatecznie w meczu o Superpuchar zgodził się zagrać wicemistrz Polski BOT GKS Bełchatów. Spotkanie pomiędzy Zagłębiem Lubin (mistrz Polski) i BOT odbędzie się w niedzielę w Lubinie. Zwycięzca wskaże cel charytatywny, na który Ekstraklasa SA wpłaci 50 tys. złotych.
- O ewentualnej karze zadecyduje prawdopodobnie w przyszłym tygodniu Komisja Ligi. Według regulaminu, za odmowę gry grozi grzywna w wysokości 100 tys. złotych. Można też stosować dodatkowe sankcje. Jednak najpierw trzeba się zapoznać z argumentami klubu - powiedział prezes Ekstraklasy Andrzej Rusko.
GZS, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-07-20

Autor: wa