Gorzki owoc dechrystianizacji
Treść
Ponad 12 milionów ludzi na świecie pozbawionych jest wolności osobistej. Według szacunków Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO) współcześni niewolnicy przynoszą organizacjom przestępczym ponad 30 mld USD dochodów rocznie.
Chociaż autorzy świeżo opublikowanego raportu zastrzegają, że zawarte w nim dane nie są ścisłe, to dobrze ukazują istotę problemu, którą jest wzrost liczby niewolników we współczesnym świecie. W ich opinii, problem współczesnego niewolnictwa ma charakter globalny i dotyczy wszystkich części świata oraz wszystkich systemów ekonomicznych. Największa ilość przypadków tego zjawiska notowana jest w biednych krajach azjatyckich oraz w Ameryce Łacińskiej, szacuje się jednak, że około 350 tys. osób wykorzystuje się jako niewolników w krajach rozwiniętych.
ILO ocenia, że ponad cztery piąte współczesnych niewolników to kobiety i dzieci wykorzystywane nierzadko jako niewolnicy seksualni. Zjawisko to nasila się szczególnie na terenach dotkniętych konfliktem, gdzie dzieci wciela się do ugrupowań zbrojnych i uczy zabijania. Według raportu, poza niewolnictwem seksualnym kobiety i dzieci zmusza się do pracy w rolnictwie, budownictwie oraz w gospodarstwach domowych.
Eksperci ILO postulują, aby najbardziej rozwinięte państwa powołały coś na kształt międzynarodowej koalicji, która poprzez stosowne zmiany prawne oraz nagłośnienie tej sprawy w mediach przyczyniłaby się do zwalczenia tego zjawiska. Jednak w ich konkluzjach zabrakło spostrzeżenia, że źródłem i przyczyną narastania problemu jest wszechogarniająca demoralizacja i forsowna dechrystianizacja całych społeczeństw. W swoich zaleceniach nie uwzględnili tego, że bardzo pozytywnie na zwalczenie tej patologii wpłynęłaby wsparta przez rządy poszczególnych państw i organizacje międzynarodowe powszechna akcja ewangelizacyjna.
JS
"Nasz Dziennik" 2005-05-13
Autor: ab