Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Gortat został w Magic

Treść

Marcin Gortat ostatecznie pozostał w Orlando Magic, choć na chwilę przed zamknięciem okienka transferowego w lidze NBA wydawało się, że nasz reprezentant może zmienić pracodawcę.

Gortat jest trzecim w historii i jedynym aktualnie Polakiem grającym na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata. W bieżącym sezonie radzi sobie bardziej niż przyzwoicie, zdobył mocną pozycję w Magic i choć nie ma szans na regularne występy w pierwszej piątce (o miejsce w składzie rywalizuje bowiem z Dwightem Howardem, a to jedna z największych gwiazd i osobistości NBA), pojawia się na parkiecie często, zwykle z dobrym skutkiem. Gdy Howard leczył kontuzję, zastąpił go z powodzeniem, zdobywając w tym czasie zaufanie trenera Stana van Gundy'ego. Mimo to jeszcze w czwartek, tuż przed zamknięciem okienka transferowego, przyszłość Polaka w Orlando wcale nie była przesądzona. Magic finalizowali bowiem pozyskanie z Houston Rockets Rafera Alstona i było wiadomo, iż w zamian oferują Briana Cooka oraz dwóch zawodników z minimalnym kontraktem. Ostatecznie się okazało, że chodziło o Mike'a Wilksa i Adonala Foyle'a, z którym Gortat walczył o miano zmiennika Howarda. Sam ten fakt świadczy o tym, iż Magic pokładają w naszym koszykarzu spore nadzieje na przyszłość. Transakcja z Rockets była jednak jeszcze bardziej skomplikowana, do Houston trafił także z... Memphis Grizzlies Kyle Lowry. W zamian Grizzlies zyskali od Orlando prawo wyboru zawodnika w pierwszej rundzie tegorocznego draftu.
W obecnym sezonie NBA Gortat zagrał w 34 meczach, średnio zdobył 2,9 pkt i miał 3,8 zbiórki. Jako pierwszy Polak pojawił się na parkiecie w pierwszej piątce, najlepiej wypadł w grudniowym starciu z Golden State Warriors, gdy zanotował na swym koncie 16 punktów, 13 zbiórek i 3 bloki.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-02-21

Autor: wa