Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Górnik się nie podda

Treść

Kierownictwo Górnika Łęczna jest zainteresowane wyjaśnieniem sprawy korupcji, ale nie zamierza dobrowolnie poddać się karze. Jutro przedstawiciele klubu uczestniczyć będą w posiedzeniu Wydziału Dyscypliny PZPN.

- Jesteśmy żywotnie zainteresowani wyjaśnieniem całej sprawy dotyczącej postępowania w sprawie korupcji, ale nie możemy się pogodzić z pozbawianiem klubu prawa do obrony i stosowaniem form nacisku mających na celu poddanie się karze, bez względu na udział w procederze i posiadaną wiedzę w tej sprawie - mówi prezes Marian Bulak. Jego zdaniem, Górnik nie utrudnia ani nie przedłuża procedury dyscyplinarnej. - W każdym posiedzeniu wyznaczonym przez Wydział Dyscypliny uczestniczy nasz przedstawiciel, na wszelkie wnioski i zarzuty kierowane na piśmie odpowiadamy w stosownych terminach, zatem nie widzimy przesłanek do zawieszenia klubu, bo nie jest to środek zapobiegawczy, ale wobec nas to środek represyjny - dodaje. Klub z Łęcznej odwołał się od decyzji o zawieszeniu do Komisji Odwoławczej PZPN.
Jednym z istotnych argumentów przedstawianym przez włodarzy Górnika jest to, że o zarzutach pod swoim adresem najczęściej dowiadują się z mediów. Prowadzący postępowanie WD przedstawił im takowe, ale bez możliwości wglądu w materiały dowodowe, co tym bardziej uniemożliwia podjęcie jakichkolwiek rozmów o dobrowolnym poddaniu się karze.
Zarząd Górnika zwrócił się do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu o obiektywne stwierdzenie odpowiedzialności klubu za działania osób objętych postępowaniem i ustalenie, czy w trybie ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych Górnik uznany będzie jako strona postępowania.
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-04-04

Autor: wa