Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Głosowanie ws. umowy UE-Mercosur przełożone na styczeń

Treść

Na styczeń przełożona została decyzja unijnych ambasadorów w sprawie klauzul ochronnych dla rolników w umowie handlowej UE z Mercosurem. Domagały się tego m.in. polskie organizacje rolnicze.

Pierwotnie dyskusja nad umową z Mercosurem, prace nad klauzulami chroniącymi unijnych rolników i decyzja w tym zakresie były planowane na dzisiejszym posiedzeniu ambasadorów UE w Brukseli. Rano ambasadorowie zdecydowali jednak o przesunięciu decyzji ws. ochrony rolników na styczeń.

Domagały się tego m.in. polskie organizacje rolnicze. W liście wysłanym do MSZ rolnicy sprzeciwili się zastosowaniu procedury pisemnej i apelowali, by Polska wystąpiła o zdjęcie tematu Mercosuru z porządku obrad ambasadorów. Posłowie PiS Anna Gembicka i Michał Moskal weszli dziś z kontrolą do resortu rolnictwa, by zapytać m.in., czy ministerstwo przygotowało odpowiednią instrukcję na posiedzenie ambasadorów.

– Ministerstwo powinno złożyć wniosek o zdjęcie tego punktu z porządku obrad. W najgorszym razie powinno wnioskować o to, żeby nie przyjmować procedury pisemnej, bo tak naprawdę potrzebna jest pogłębiona dyskusja. Czwartek, piątek mieliśmy spotkanie przywódców europejskich. Z doniesień medialnych wynika, że tylko Francja i Włochy zgłosiły swoje uwagi i złożyły wniosek o przesunięcie procedowania tej umowy. Dlaczego Polski nie było w tym gronie? To jest niesamowicie niepokojące. Słyszeliśmy też wypowiedzi Donalda Tuska, że ta umowa w tej wersji z rzekomymi zabezpieczeniami jest już bezpieczna dla polskich rolników. Nie, szanowni państwo. Te rzekome klauzule ochronne nie wprowadzają żadnej realnej ochrony polskich czy w ogóle europejskich rolników – tłumaczyła Anna Gembicka.

Poseł Michał Moskal podkreślił, że na umowie z Mercosur i zmniejszeniu ceł związanych z motoryzacją i przemysłem chemicznym zyskają Niemcy, a stracą takie kraje jak Polska i cały nasz sektor rolnictwa

– Wśród klauzul blokujących, na które powołuje się Donald Tusk, nie ma chociażby klauzuli wzajemności. Czyli ci, którzy będą produkować w krajach Mercosur żywność, nie będą musieli stosować się do wymogów, do których musi się stosować chociażby polski rolnik. To sprawi, że ta żywność nie tylko będzie zalewała polski rynek, nie tylko będzie zupełnie bezkonkurencyjna, jeśli chodzi o ceny, ale również będzie znacznie gorsza, jeśli chodzi o jakość. Będzie po prostu szkodzić zdrowiu Polaków, a polskiego rolnika z europejskiego rynku absolutnie wyeliminuje – zaznaczył Michał Moskal.

Politycy PiS żądają więc od resortu rolnictwa podjęcia realnych działań w kierunku zbudowania mniejszości blokującej dla umowy z Mercorsur. Według informacji mediów UE planuje podpisać porozumienie handlowe z blokiem krajów południowoamerykańskich 12 stycznia.

RIRM


źródło: radiomaryja.pl, 22 grudnia 2025

Autor: dj