Glinka wyrzucona z reprezentacji
Treść
Bez Małgorzaty Glinki zagrają polskie siatkarki w turnieju Grand Prix w Ningbo. Najlepsza zawodniczka 2003 roku w Europie została odsunięta od drużyny przez trenera Andrzeja Niemczyka.
Glinka grała w koszulce z orłem na piersi od prawie 14 lat. To w dużej mierze dzięki niej Polki sięgnęły w 2003 i 2005 roku po mistrzostwo Europy.
Wiele wskazuje na to, że zawodniczki włoskiego Asystelu Novarra zabraknie nie tylko w Ningbo, ale i w kolejnych meczach reprezentacji, z tymi na mistrzostwach świata włącznie. Po ogłoszeniu przez Niemczyka decyzji doszło bowiem do ostrej wymiany zdań między trenerem i Glinką, która oznajmiła, że „nie wyobraża sobie dalszej współpracy”.
„Świat się dla mnie nie zwalił, ale w tej chwili na pewno zawaliło się pół mojego życia, jakim była gra w reprezentacji. Marzyłam o wystepie na igrzyskach. Teraz obejrzę dziewczyny w telewizji... ” – przyznaje cytowana przez „Przegląd Sportowy” zawodniczka.
Sytuację próbowały załagodzić jej koleżanki z zespołu narodowego, ale trener Niemczyk pozostał nieugięty.
„Wiem, że teraz spadnie na mnie lawina krytyki. Ale nie ma odwrotu od tej decyzji. Nikt mnie nie przekona, nawet po powrocie do Polski. Jeśli ktoś będzie chciał odwrócić sytuację, będzie musiał mnie zwolnić” – kategorycznie zapowiedział Niemczyk.
bsm
"TVP" 2006-09-01
Autor: wa