Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Geremek: stracę mandat, oświadczenia nie złożę

Treść

Eurodeputowany Bronisław Geremek może stracić mandat posła do Parlamentu Europejskiego w związku z niezłożeniem powtórnego oświadczenia lustracyjnego. W swoim wystąpieniu ustawę lustracyjną "w obecnym kształcie" nazwał "skandalem prawnym", zaznaczając przy tym, że jego decyzja jest podjęta głównie "z powodów moralnych".

Zgodnie z polskim prawem za niezłożenie ponownego oświadczenia lustracyjnego Geremek powinien utracić mandat eurodeputowanego.
- Uważam, że nikt nie ma prawa mi go odebrać [mandatu - przyp. red.], a jeśli tak, to będzie to niezgodne z prawem - powiedział wczoraj Geremek w Strasburgu. Swoje postanowienie nazwał "aktem protestu wobec złego prawa". Tłumaczył, że podejmując decyzję, iż nie złoży ponownie oświadczenia lustracyjnego, myślał o ludziach, których godność, w związku z obowiązkiem składania oświadczeń, jest poniewierana. Potwierdził, że nigdy nie współpracował ze służbami specjalnymi PRL. Zapowiedział, że nie zrezygnuje z mandatu eurodeputowanego, przypominając, iż ostateczną decyzję o jego wygaśnięciu ogłasza przewodniczący PE.
Przywódcy różnych frakcji PE podczas zaimprowizowanej wczoraj debaty wyrazili pełną solidarność z Geremkiem.
Jak powiedział wczoraj wiceprzewodniczący PE Pierre Moscovici, Parlament jeszcze nie dostał decyzji władz Polski o wygaśnięciu mandatu eurodeputowanego Geremka, ale jest ona "co najmniej do podważenia". Sprawą zajmie się tzw. konferencja przewodniczących PE.
Kamila Pietrzak
"Nasz Dziennik" 2007-04-26

Autor: wa