Generał Czerwiński z zarzutami
Treść
Były wiceminister obrony narodowej gen. Piotr Czerwiński, który oficjalnie z resortem pożegnał się z "powodów osobistych", usłyszał wczoraj zarzuty prokuratorskie. Piotrowi Czerwińskiemu, generałowi Wojska Polskiego i jeszcze przed kilkoma tygodniami wiceministrowi obrony narodowej w rządzie Donalda Tuska prokuratura postawiła zarzut dwukrotnego przyjęcia korzyści majątkowej i przekroczenia uprawnień służbowych. Zarzuty korupcji, jakie prokuratura stawia byłemu dowódcy Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe w Iraku, dotyczą okresu 2003--2004 i mają związek z - zdaniem prokuratury - ustawianymi przetargami w VI Brygadzie Kawalerii Pancernej w Stargardzie Szczecińskim. O tym, że Czerwińskim interesuje się prokuratura, informował już na początku grudnia były szef MON Aleksander Szczygło, który protestował wówczas przeciwko przyznaniu generałowi nominacji na stanowisko wiceministra obrony narodowej. Szczygło poinformował też, że z tego powodu zablokował nominację Czerwińskiego na dowódcę IX zmiany polskiego kontyngentu w Iraku, a wcześniej odwołał go z funkcji dowódcy 1. Dywizji Zmechanizowanej - wtedy Czerwiński odszedł w stan spoczynku. Swojego najbliższego współpracownika bronił jednak szef MON Bogdan Klich, który przekonywał, iż przed nominacją sprawdził "dossier wiceministra" i nie znalazł w nim nic podejrzanego. Co więcej, jego zdaniem, cała sprawa może być sfingowana dla "uzyskania efektu politycznego". Ponadto Klich nakazał wówczas dyrektorowi Departamentu Kontroli MON zbadanie działań żandarmerii w prowadzonych przez nią śledztwach wobec wysokich rangą oficerów. Na początku stycznia Czerwiński podał się do dymisji, a MON odmówiło udzielenia informacji o jej powodach. Oficjalnie tłumaczono to "sprawami osobistymi". WW "Nasz Dziennik" 2008-02-14
Autor: wa