Gdzie tarcza?
Treść
Negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi trwają i decyzja o miejscu rozmieszczenia tarczy jeszcze nie zapadła - poinformował minister obrony narodowej Aleksander Szczygło. Redzikowo w powiecie słupskim wymieniane jest jako możliwa lokalizacja amerykańskiej bazy antyrakietowej.
Po rozmowach ze starostą słupskim Sławomirem Ziemianowiczem Aleksander Szczygło powiedział, że spotkanie odbyło się z inicjatywy obu stron, gdyż pojawiły się pytania ze strony samorządu dotyczące instalacji tarczy w Polsce. - Doszliśmy wspólnie do wniosku, że najlepiej wyjaśnić wszystkie wątpliwości w czasie spotkania - powiedział minister Szczygło. Zadeklarował także, że jeśli będzie taka potrzeba, we wrześniu eksperci z MON gotowi są udzielić informacji na temat technicznych aspektów budowy tarczy radnym powiatu słupskiego, którzy jako przedstawiciele społeczności lokalnej przekażą je swoim wyborcom. Starosta słupski otrzymał zapewnienie, że ewentualna baza nie będzie uciążliwa dla środowiska naturalnego. Poza tym podlegać będzie polskiemu ustawodawstwu w ten sam sposób jak polskie obiekty wojskowe.
Według MON, ewentualna baza na terytorium Polski mieszcząca elementy systemu obrony przeciwrakietowej miałaby powierzchnię od 300 do 600 hektarów. Na jej obszarze znajdowałyby się silosy mieszczące 10 rakiet przechwytujących, budynek obsługi rakiet, magazyn rakiet oraz budynki pomocnicze. Na terenie bazy przebywałoby 200-300 amerykańskich żołnierzy i inżynierów.
Kolejna runda negocjacji w sprawie tarczy odbędzie się pod koniec sierpnia w Stanach Zjednoczonych.
Joanna Kozłowska
"Nasz Dziennik" 2007-08-17
Autor: wa