Frank cieszy Niemców
Treść
Rekordowo wysoki kurs franka szwajcarskiego jest na rękę niemieckim handlowcom. Przy szwajcarskiej granicy ich obroty wzrosły w ostatnich tygodniach o kilkanaście procent.
Jeszcze kilka dni temu za 100 franków Szwajcar w swoim banku otrzymywał około 70 euro, teraz tę samą kwotę wymieni już na 92 euro. Dlatego coraz więcej samochodów ze szwajcarskimi rejestracjami parkuje przed niemieckimi domami towarowymi w przygranicznych miejscowościach. Szef centrum handlowego w Rhein Guenther Merz przyznaje, że obroty centrum ze względu na szwajcarskich klientów wzrosły o ponad 15 procent. Instytut Naukowy Badań nad Gospodarką w Bazylei szacuje, że w tym roku Szwajcarzy wydadzą na zakupy w strefie przygranicznej ponad 310 mln franków (około 250 mln euro). Tyle pieniędzy wypłynie do Niemiec, Austrii i Francji. Handlowcy z Bazylei skarżą się, że ze względu na wysoki kurs franka ich obroty spadły o ponad 20 procent. Także szwajcarska branża turystyczna zaczyna odczuwać straty, ponieważ drogi frank to jeszcze droższy niż zwykle hotel, obiad w restauracji, przejazd autostradą czy nawet bilet komunikacyjny. Cały sektor straci w tym roku 25 procent obrotów w porównaniu z rokiem 2010. Z kolei szwajcarscy turyści dużo chętniej niż poprzednio wyjeżdżają na urlop do Niemiec, gdzie płacą o ponad 20 procent mniej.
Waldemar Maszewski, Hamburg
Nasz Dziennik 2011-08-10
Autor: jc