Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Francuzom brakuje benzyny

Treść

Wbrew nadziejom rządu protesty przeciw ustawie reformującej system emerytalny we Francji nie tylko nie maleją, ale się rozszerzają. Wczoraj strajkowali kierowcy ciężarówek, a w wielu miastach zaczęło brakować paliwa na stacjach.
Kupienie benzyny lub oleju napędowego graniczyło z cudem, bo ponad tysiąc stacji było zamkniętych ze względu na brak paliwa. Na Orly odwołano 50 proc. lotów, a na pozostałych lotniskach nie wystartowało 30 proc. samolotów. To skutek tego, że do ogólnokrajowego protestu przystąpili kierowcy ciężarówek, blokując szereg składów paliwa i dróg. W nocy z niedzieli na poniedziałek ponownie zostały zablokowane składy paliw w: Caen, Ouistreham (Calvados), w porcie w Breście i Saint-Pierre-des-Corps, koło Tours. Zablokowano także port paliwowy w Port-la-Nouvelle (Aude). Również w Lorient (Morbihan) kierowcy przy pomocy portowców uniemożliwili dojazd do strefy portowej. Niektóre składy odblokowywała policja, ale po kilku godzinach ponownie były opanowywane przez strajkujących. Koordynator centrali CGT koncernu TOTAL Charles Foulard zapowiedział kontynuowanie akcji blokady składów paliw i "zabawy w kotka i myszkę z policją". Do strajków przyłączyły się załogi firm przewożących pieniądze, co grozi brakiem gotówki w bankach i bankomatach.
Trwają także strajki w transporcie miejskim. Wciąż protestuje młodzież licealna. Według Krajowej Unii Licealistów (UNL) nieczynnych jest 650 liceów, a 400 jest blokowanych. Doszło do starć młodzieży z policją w Nanterre. Podpalono dwa samochody i zniszczono dwa inne. Zdewastowano wszystkie urządzenia infrastruktury w okolicy liceum im. Joliot-Curie. Zaatakowano kamieniami wóz strażacki. Kamienie posypały się również na stróżów porządku, którzy użyli gazów łzawiących. Do starć z policją dochodziło w wielu innych miastach regionu paryskiego i w Lyonie. W Bordeaux do licealistów blokujących dwie szkoły dołączyli studenci. Celem związkowców i młodzieży jest wywarcie presji na Senat, aby ten wstrzymał się z głosowaniem nad ustawą emerytalną. Przepisy, które podnoszą np. z 60 do 62 lat wiek emerytalny we Francji, zostały już przyjęte przez Zgromadzenie Narodowe, izbę niższą francuskiego parlamentu.
Franciszek L. Ćwik
Nasz Dziennik 2010-10-19

Autor: jc