Francuzi chcą referendum
Treść
Francuska opinia publiczna dobrze odczytuje manewr wprowadzenia bocznymi drzwiami odrzuconej przez nią 29 maja 2005 r. unijnej konstytucji. Dlatego opowiada się za referednum w sprawie przyjęcia lizbońskiego traktatu reformującego. Według instytutu CSA, którego wyniki opublikował we wczorajszym wydaniu "Le Parisien-Aujourd'hui", aż 61 proc. Francuzów domaga się zorganizowania takiego referendum jako najbardziej demokratycznego sposobu wypowiedzenia się społeczeństwa w sprawie przyszłości Unii Europejskiej. Z sondażu wynika, że gdyby doszło do referendum, to 68 proc. głosujących opowiedziałoby się za traktatem, a tylko 32 proc. głosowałoby przeciw. Końcowy wynik nie byłby jednak pewny, ponieważ sondaż przewiduje 52-procentową absencję lub unieważnienie głosowania. Według planów prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, traktat lizboński ma być przyjęty we Francji przez parlament na specjalnym posiedzeniu. Być może dojdzie do głosowania nad nim już w grudniu tego roku. Nicolas Sarkozy chce, by Francja była jednym z pierwszych krajów unijnych, które go przyjmą.
Franciszek L. Ćwik, Caen
"Nasz Dziennik" 2007-10-30
Autor: wa