Francja zabiega o chiński rynek
Treść
Mimo napiętej sytuacji we wschodniej Azji spowodowanej północnokoreańskimi zbrojeniami nuklearnymi, prezydent Francji Jacques Chirac, który przebywa z 4-dniową wizytą w Chinach, zabiega o dopuszczenie francuskich firm do rynku tego kraju. Głównym celem wizyty jest zwiększenie współpracy gospodarczej. Paryż widzi wielkie możliwości inwazji swojego kapitału i przemysłu na szybko rozwijającym się rynku chińskim.
Obecnie Francja lokuje w Chinach zaledwie 1,4 proc. swojego eksportu, podczas gdy Niemcy oscylują na poziomie 4 procent. Mimo że największe francuskie firmy działają w Chinach, Jacques Chirac chciałby zwielokrotnienia obecności w tym kraju średnich i małych przedsiębiorstw. Prezydentowi towarzyszy 4 ministrřw - szefów resortów: spraw zagranicznych, gospodarki, transportu i kultury oraz 30 szefřw firm francuskich.
W ramach tych zabiegów w środę udało się francuskiej firmie Alstom podpisać kontrakt na dostawę do Chin 500 lokomotyw. Paryż liczy też na umowę w sprawie budowy szybkiej kolei na linii Wuhan-Canton. W planie są także kontrakty na dostawy 4 atomowych reaktorřw trzeciej generacji, zakup 150 samolotřw pasażerskich i budowę w Chinach linii montażowej Airbusa.
Podczas rozmów pojawiła się także kwestia napięcia we wschodniej Azji spowodowanego północnokoreańskimi zbrojeniami. We wspólnym oświadczeniu, opublikowanym wczoraj w Pekinie po spotkaniu prezydenta Hu Jintao z Chirakiem, wyrażono "poważne zaniepokojenie" w związku z próbą atomową, przeprowadzoną przez Phenian. Pekin i Paryż poparły też rezolucję RB ONZ, nakładającą sankcje na Koreę Północną. W deklaracji złożonej przez prezydentów zapowiedziano też, że oba kraje będą współpracować w sprawach związanych z irańskim programem atomowym, który również wywołuje ostatnio napięcia.
Zabiegi o chiński rynek sprawiają, że Francuzi zdecydowali się w zasadzie jedynie napomknąć o problemie naruszania przez Chiny praw człowieka. W środę, podczas pierwszego dnia wizyty, na spotkaniu z szefami francuskich przedsiębiorstw prezydent Francji zaapelował do Pekinu o ich przestrzeganie. Pekin jednak od lat ignoruje podobne apele, zdając sobie sprawę, że dla zachodnich krajów i tak najważniejsza jest gospodarka.
W programie wizyty przewidziane jest wystąpienie prezydenta Francji na uniwersytecie w Pekinie i spotkanie ze studentami.
Wizytę zakończy uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod drugą fabrykę Peugeota-Citroena w Wuhan.
Francja i Chiny wezwały w czwartek Koreę Północną do jak najszybszego powrotu do rokowań sześciostronnych dotyczących programu atomowego tego kraju.
Franciszek L. Ćwik
"Nasz Dziennik" 2006-10-27
Autor: wa