Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Fotyga proponuje Rosji kompromis

Treść

Rząd w Warszawie oczekuje, że Rosja wyjdzie Polsce naprzeciw i w ramach kompromisu zrezygnuje z embarga na polskie mięso - oświadczyła wczoraj minister spraw zagranicznych Anna Fotyga w Tallinie. Dodała, iż Polska przedstawiła Radzie Unii Europejskiej swoje stanowisko. - Polska jest gotowa wycofać weto w rozmowach UE - Rosja, jeśli Wspólnota przyjmie stanowisko, w którym zobowiąże Rosję, by w ciągu 50 dni zniosła embargo na dostawy polskiego mięsa - podkreślił rzecznik MSZ Andrzej Sadoś. - Oczywiście w naszej kompromisowej propozycji są zapisy mocno zabezpieczające interesy Polski w przypadku braku pozytywnych działań Rosji - zastrzegł, dodając, że chodzi o to, aby Polska "w dalszym ciągu miała coś do powiedzenia".
Minister spraw zagranicznych Anna Fotyga złożyła wczoraj jednodniową wizytę w Estonii. Spotkała się m.in. z prezydentem Toomasem Ilvesem, przewodniczącym estońskiego parlamentu Toomasem Varekiem i ministrem spraw zagranicznych Urmasem Paetem. Rozmowy dotyczyły m.in. sprawy wejścia obu krajów do strefy Schengen oraz wspólnych działań na rzecz zniesienia wiz do USA. Szefowie MSZ obu krajów otworzyli też w Tallinie nową siedzibę polskiej ambasady.
Anna Fotyga podkreśliła z kolei, że Polska była zmuszona wykorzystać możliwości, jakie posiada, będąc członkiem Unii Europejskiej, ponieważ wyczerpała wszystkie sposobności rozwiązania w trybie dwustronnym konfliktu, który powstał na skutek wprowadzenia zakazu wwozu do Rosji polskiego mięsa i produktów rolnych.
Prasa rosyjska jednak krytykuje nasz kraj w związku ze sprawą weta. "Rossijskaja Gazieta" już we wczorajszym numerze napisała, że Warszawa zgodziła się na podjęcie przez Unię Europejską rozmów z Rosją w sprawie współpracy energetycznej po wtorkowym spotkaniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i prezydentem Francji Jacques'em Chirakiem w niemieckim Mettlach. Moskiewska gazeta w typowy dla rosyjskich mediów sposób siliła się na dowcip: "W ostatnich miesiącach Warszawa dosłownie upaja się uwagą, poświęcaną jej praktycznie przez całą Europę". "Polscy politycy poznali w praktyce smak owoców użycia jednego z najskuteczniejszych narzędzi stosunków międzynarodowych - weta" - dodała "Rossijskaja Gazieta". Postraszyła jednak od razu, że "posmak ten będzie wyjątkowo gorzki, gdyż weteranom Unii Europejskiej wyraźnie nie spodobało się, iż ktoś - nawet jeśli jest to najbliższy sąsiad - brutalnie przeszkadza im zajmować się wielką polityką".
W opinii gazety, "w rzeczywistości Warszawa usiłuje uzyskać maksimum korzyści z użycia weta". "Dając Chiracowi i Merkel zasadniczą zgodę na cofnięcie weta, Kaczyński będzie jak najdłużej zwlekać z ogłoszeniem swojego stanowiska. Wygląda na to, że taka strategia może przynieść Polsce realne rezultaty" - stwierdziła mimo to "Rossijskaja Gazieta".
KP, PAP
"Nasz Dziennik" 2006-12-09

Fot. Arch. MSZ

Autor: wa