Fosfor wciąż groźny
Treść
Na Ukrainie trwa usuwanie skutków poniedziałkowego wykolejenia pociągu z fosforem. Wczoraj do 143 osób wzrosła liczba hospitalizowanych po wypadku - głównie mieszkańców obwodu lwowskiego. Wśród nich 43 to dzieci. Życiu żadnego z pacjentów nie zagraża niebezpieczeństwo.
Władze lokalne zapewniły, że sytuacja jest opanowana, nie ma paniki i że badania nie wykazały przekroczenia dopuszczalnych norm stężenia związków fosforu. Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zaapelował wczoraj do odpowiednich urzędów, by nie ukrywały rzeczywistych następstw wypadku. - Praktyka władz radzieckich - uspokajające raporty urzędnicze zamiast fachowych działań, nie może być normą na Ukrainie - powiedział Juszczenko.
Ta krytyka jest adresowana nie tylko do władz lokalnych, ale też do rządu Janukowycza, który według otoczenia prezydenta minimalizuje zagrożenie. O tym, że faktycznie ono istnieje, przekonują specjaliści z Uniwersytetu Lwowskiego.
Nadal nie ustalono przyczyn katastrofy, choć Ministerstwo Transportu sugeruje, że mogła być ona efektem naruszenia przepisów bezpieczeństwa. Szef tego resortu Mykoła Rudkowski oświadczył na konferencji prasowej w Kijowie, iż jeśli przestrzega się wszelkich zasad i stosuje odpowiedni sprzęt, nie dochodzi do takich incydentów.
KJ, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-07-20
Autor: wa