Forty dla turystów

Treść

Podkarpacie to obszar bogaty w pozostałości dawnych fortyfikacji. Zabytki określane mianem "architectury militaris" pochodzą z różnych okresów i stanowią nieodłączny element krajobrazu kulturowego. Nic zatem dziwnego, że lokalne władze, które posiadają taki skarb, chcą go wyeksponować, przyciągając turystów. Najbardziej znanym przykładem dawnych systemów obronnych jest trzecia co do wielkości pod względem toczonych tu walk - po twierdzach Verdun i Antwerpii - słynna Twierdza Przemyśl. Ten unikatowy w skali europejskiej zabytek historii powstał w czasie I wojny światowej. Fortyfikacje, często nadgryzione zębem czasu, prezentują unikatowe wartości historyczne, architektoniczne i - co ważne dla turystów często odwiedzających te miejsca - także panoramiczne. Jednak nie tylko w rejonie Przemyśla znajdują się zabytkowe fortyfikacje. Jednym z ośrodków, który chce wyeksponować dla turystów swoje fortyfikacje, jest Sieniawa - niewielkie miasteczko k. Jarosławia. To właśnie tu, w bezpośrednim sąsiedztwie XVIII-wiecznego Pałacu Czartoryskich, tuż przy bramie wjazdowej, znajdują się XVII-wieczne forty miejskie, których część lokalny samorząd przejął od Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Sieniawskie forty to przykład może mniej znanych, ziemnych bastionowych obwarowań szkoły holenderskiej. Potężne, murowane, piwniczne korytarze z charakterystycznymi sklepieniami, które niegdyś chroniły miejscową ludność podczas najazdów Tatarów, a także w okresie potopu szwedzkiego. Właśnie rozpoczyna się oczyszczanie murów porośniętych z zewnątrz krzewami. Ponadto forty, których sklepienia zewnętrzne porastają pokaźne wiekowe dęby, sosny czy klony, zostaną uporządkowane i oczyszczone z drobnych drzew. W następnej kolejności trzeba będzie przeprowadzić odgruzowanie wnętrza obiektów, które w przyszłości mają stać się miejscem zwiedzania i spotkań turystów. Koszt zabezpieczenia sieniawskich fortów to ok. 200 tys. złotych. Całość prac szacowana jest na ok. 10 mln złotych. Jak podkreśla burmistrz Sieniawy Adam Woś, lokalny samorząd ma nadzieję, że dzięki przychylności właściciela - władz powiatu jarosławskiego, uda się pozyskać kolejne obiekty forteczne. Wówczas rozpoczną się konkretne starania o ich odbudowę i odpowiednie zagospodarowanie. Mariusz Kamieniecki "Nasz Dziennik" 2008-08-22

Autor: wa