Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Formuła 1 - Grand Prix Węgier

Treść

Anglik Lewis Hamilton (McLaren-Mercedes) wygrał wczoraj Grand Prix Węgier Formuły 1, jedenastą eliminację mistrzostw świata. Na torze Hungaroring pod Budapesztem bardzo dobrze wypadli obaj kierowcy teamu BMW-Sauber: Niemiec Nick Heidfeld był trzeci, a Robert Kubica piąty.

W sobotnich kwalifikacjach Kubica uplasował się na siódmym miejscu. Nie był zadowolony: narzekał na problemy techniczne, przede wszystkim szwankującą skrzynię biegów. Podobne kłopoty miał też jeden z faworytów, Felipe Massa. Brazylijczyk przez źle spisujący się bolid zajął dopiero czternastą pozycję, tracąc szansę na dobrą lokatę w wyścigu. W kwalifikacjach najlepszy był Fernando Alonso, ale nie wystartował z pole position. Komisarze Międzynarodowej Federacji Samochodowej uznali, że w końcowej fazie zmagań blokował (przez zbyt długi pobyt w strefie technicznej) wyjazd na tor swemu koledze z zespołu, Hamiltonowi. Brytyjczyk przez to nie wyruszył na ostatnie okrążenie i zdaniem FIA, stracił okazję na uzyskanie najlepszego czasu. Hiszpan został przesunięty na szóstą pozycję. Wszystko to dodatkowo popsuło fatalną atmosferę panującą w tym teamie i wokół niego.
A wczorajszy wyścig? Ciekawy, emocjonujący z dobrym dla Kubicy zakończeniem. Polak świetnie wystartował, później też jechał pewnie, niemal bezbłędnie. Przesunął się o dwie pozycje wyżej, przez moment był nawet czwarty. Ostatecznie zajął piąte miejsce, a być może byłby wyżej, gdyby nie taktyka trzech wizyt w pit-stopie wybrana przez jego zespół. Alonso, który nieznacznie Polaka wyprzedził, gościł w nim tylko dwa razy.
Zmagania do końca trzymały w napięciu. Fin Kimi Raikkonen z Ferrari nieustannie gonił Hamiltona, ostatecznie jednak Brytyjczyka nie wyprzedził. Do ostatnich metrów trzeciej pozycji musiał bronić Heidfeld, zaciekle atakowany przez Alonso. Na prowadzeniu w klasyfikacji MŚ umocnił się Hamilton. Rewelacyjny debiutant ma już na koncie trzy wygrane imprezy.
Rok temu w GP Węgier Kubica debiutował w wyścigu Formuły 1. Wczoraj zamknął swój pierwszy pełny rok w F1.
Wyniki: 1. Lewis Hamilton (McLaren-Mercedes), 2. Kimi Raikkonen (Ferrari) strata 0,715 s, 3. Nick Heidfeld (BMW-Sauber) 43,129, 4. Fernando Alonso (McLaren) 44,858, 5. Robert Kubica (BMW-Sauber) 47,616.
Klasyfikacja generalna mistrzostw świata: 1. Hamilton 80 pkt, 2. Alonso 73, 3. Raikkonen 60, 4. Felipe Massa (Ferrari) 59, 5. Heidfeld 42, 6. Kubica 28.
Piotr Skrobisz
"Nasz Dziennik" 2007-08-06

Autor: wa