Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Formuła 1

Treść

Tylko trzech kierowców do tej pory wykupiło superlicencje uprawniające do startu w wyścigach Formuły 1. Zawodnicy protestują przeciwko znacznemu wzrostowi ich cen. Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) poinformowała, że na półtora miesiąca przed inauguracją sezonu w Melbourne tylko trzech kierowców nabyło superlicencje.

Nie podano jednak nazwisk zawodników ani ich zespołów, którzy wykupili superlicencje.
Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix nadal wzywa do wstrzymywania się z wykupem superlicencji. Powodem tej decyzji są wysokie stawki podyktowane przez FIA. Obecnie opłata za superlicencję wynosi 10 400 euro. Do tego należy doliczyć po 2100 euro za każdy punkt uzyskany w ubiegłym sezonie oraz obowiązkowe ubezpieczenie - 2720 euro. Dla porównania każdy punkt jeszcze dwa lata temu "był wart" zaledwie 100 euro, a licencja - 400 euro. Przy tych stawkach ubiegłoroczny mistrz świata Brytyjczyk Lewis Hamilton z McLaren-Mercedes będzie musiał przelać na konto FIA blisko 220 tys. euro.
- W obecnej sytuacji ktoś, kto zarabia miliony i nie chce przekazać jednego lub dwóch procent, nie wzbudza zbyt dużej sympatii - krytykuje stanowisko kierowców prezydent FIA Max Mosley.
MB, PAP
"Nasz Dziennik" 2009-02-13

Autor: wa