Fiskus zwróci nadpłatę
Treść
Osoby, które sprowadziły do Polski samochody z innych państw Unii Europejskiej, będą mogły odzyskać nadpłaconą z tego tytułu akcyzę. Rządowy projekt ustawy w tej sprawie przeszedł przez konsultacje międzyresortowe i w ciągu miesiąca powinien trafić do Sejmu. Projekt to konsekwencja styczniowego orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który za nielegalne uznał zróżnicowanie przez nasz kraj akcyzy na nowe i używane samochody.
Prawo do odzyskania części zapłaconej akcyzy uzyskają osoby, które od dnia wejścia Polski do Unii Europejskiej do końca listopada zeszłego roku sprowadziły do naszego kraju samochód starszy niż dwuletni. Zwrot akcyzy będzie warunkowany złożeniem wniosku do naczelnika urzędu celnego, w którym akcyza była rozliczana przy sprowadzaniu auta z zagranicy. Na złożenie wniosku o odzyskanie nadpłaty podatku za sprowadzane z innych państw UE auta importerzy będą mieli pięć lat. Zwracana będzie kwota stanowiąca różnicę między zapłaconym podatkiem a akcyzą obowiązującą wtedy na nowe samochody. Na te starsze - w zależności od ich wieku - akcyza sięgała nawet 65 procent. Od nowych samochodów pobierana była natomiast akcyza w wysokości 3,1 proc. wartości w przypadku aut do pojemności silnika 2 tys. cm sześc. i 13,6 proc. od samochodów o większej pojemności silnika.
To właśnie zróżnicowanie opodatkowania nowych i starszych aut było przyczyną, że sprawą zajął się Europejski Trybunał Sprawiedliwości. W styczniu tego roku uznał, że nasze przepisy dyskryminują starsze pojazdy sprowadzane z innych państw Unii. Jednak już od grudnia ubiegłego roku w obliczu oczekiwanego wyroku Trybunału została zrównana akcyza na auta nowe i używane.
Przy obliczaniu kwoty zwrotu akcyzy będą brane pod uwagę wartości rynkowe auta zawarte w miesięcznych tabelach cen. Jak podaje Ministerstwo Finansów, średnia wartość rynkowa podobnego do nabytego samochodu osobowego ustalana będzie na podstawie średniej ceny samochodu osobowego zarejestrowanego na terytorium kraju, tej samej marki, modelu, roku produkcji, wyposażenia oraz o przybliżonym stanie technicznym. Wartość ustalać będą urzędy celne.
Tym samym Ministerstwo Finansów wycofało się z zapowiadanej masowej weryfikacji faktur wystawianych na sprowadzane samochody. Zapowiadana przed kilkoma miesiącami akcja miała ujawnić celowe zaniżanie cen za sprowadzane auta, aby zapłacić niższą akcyzę. Według resortu finansów, zwrot nadpłaty podatku akcyzowego może kosztować budżet państwa blisko 600 mln złotych.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2007-05-05
Autor: wa