Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Fischer pozazdrościł Schroederowi

Treść

Były minister spraw zagranicznych w rządzie Gerharda Schroedera, ówczesny prominentny członek partii Zielonych - Joschka Fischer został doradcą firmy zajmującej się budową gazociągu Nabucco. Ma nim płynąć gaz z Azji do Europy Środkowej przez Turcję i Bałkany.

Joschka Fischer podpisał kontrakt na pracę z niemieckim energetycznym koncernem RWE i austriackim OMV, które uczestniczą w budowie gazociągu Nabucco. Informacje te oficjalnie potwierdziło biuro rzecznika prasowego koncernu RWE w Essen. - Fischer zostanie dobrym doradcą, gdyż predysponuje go do tego jego wieloletnie doświadczenie międzynarodowe i znajomość polityki energetycznej. Swoją wiedzę może z pożytkiem wykorzystać dla dobra projektu - stwierdził rzecznik prasowy koncernu RWE. Głównym zadaniem doradcy będzie nawiązywanie międzynarodowych kontaktów, prowadzenie dialogów z partnerami (szczególnie związanymi z polityką). Fischer ma kontrakt do 2010 roku. Na ile opiewa? Nie wiadomo. Były szef niemieckiej dyplomacji nie jest pierwszym politykiem, który przyjął stanowisko w biznesie. Pierwszym był były kanclerz Gerhard Schroeder, który pomimo ostrych słów krytyki podjął wysoko płatną pracę w koncernie NordStream.
Konsorcjum Nabucco zamierza wybudować gazociąg, którym popłynie gaz z regionu Morza Kaspijskiego do Europy, z ominięciem Rosji. Unia Europejska liczy na to, że dzięki gazociągowi Nabucco dodatkowo uniezależni się od rosyjskich dostaw gazu. Według najnowszych planów, przygotowania do podpisania umów w sprawie rozpoczęcia budowy gazociągu Nabucco wchodzą w ostatnią fazę, a zakończenie inwestycji planowane jest na rok 2013.
Przeciwny budowie projektu Nabucco od początku jest rosyjski Gazprom, który robi wszystko, aby zablokować ten gazociąg, gdyż zamierza budować własną rurę South Stream przez Morze Czarne i w ten sposób wyeliminować szlak tranzytowy przez Turcję.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2009-07-08

Autor: wa