Finał w Sejmie?

Treść

Posłowie chcą, by awantura wywołana przez Leszka Balcerowicza w Komisji Nadzoru Bankowego stała się przedmiotem debaty w Sejmie. Liga Polskich Rodzin idzie dalej - zamierza postawić szefa KNB przed Trybunałem Stanu. Minister finansów Zyta Gilowska twierdzi, że wyłączenie z postępowania w sprawie UniCredito wiceministra Mecha jest pozbawione podstaw.
Awanturę, jaka wybuchła w środę w Komisji Nadzoru Bankowego, podczas rozpatrywania wniosku UniCredito zmierzającego do fuzji Pekao SA i BPH, media zgodnie określiły jako WOJNĘ. Minister finansów Zyta Gilowska wydała w tej sprawie oświadczenie, w którym napisała, że wyłączenie przez Leszka Balcerowicza reprezentanta ministra finansów w Komisji - wiceministra i wiceprzewodniczącego KNB Cezarego Mecha, uważa za pozbawione podstaw prawnych i faktycznych.
Według Gilowskiej, obowiązujące prawo nie dopuszcza wyłączenia członka KNB ani też samodzielnego kształtowania składu KNB przez jej przewodniczącego. Pani minister podkreśliła też, że prezes Balcerowicz nie wskazał faktów, które dokumentowałyby rzekomy brak bezstronności po stronie Mecha. "Za bezstronność swego reprezentanta odpowiada minister finansów" - napisała Gilowska. Cezary Mech powiedział, że nie dostrzega podstaw do kwestionowania jego bezstronności, a rzekome jego wypowiedzi dla prasy, na które powoływał się Balcerowicz, nie były autoryzowane.
Wczoraj konflikt wokół decyzji KNB z siedziby NBP przeniósł się do Sejmu, gdzie zajęła się nim sejmowa komisja skarbu. Prezes Balcerowicz, mimo wezwania, nie stawił się na jej posiedzeniu.
W tej sytuacji komisja zdecydowała, że prezes NBP powinien zostać wezwany do stawienia się na posiedzeniu plenarnym, by wytłumaczyć się przed Sejmem z decyzji podjętej w Komisji Nadzoru Bankowego. Debatą objęte zostanie zarówno wykluczenie ze składu Komisji Nadzoru Bankowego reprezentanta ministra finansów, wiceministra Mecha, jak i niedopuszczenie przez KNB do postępowania na prawach strony przedstawiciela Skarbu Państwa.
Decyzję o zorganizowaniu debaty sejmowej na ten temat i wezwaniu Balcerowicza podjęła sejmowa Komisja Skarbu Państwa przy 14 głosach za (PiS, LPR, Samoobrony). Platforma wstrzymała się od głosu, a część SLD opuściła salę. Decyzję o ewentualnym rozszerzeniu porządku obrad obecnego posiedzenia Izby może podjąć marszałek Sejmu Marek Jurek.
- Debata powinna się odbyć jeszcze przed nadzwyczajnym posiedzeniem KNB w sprawie fuzji Pekao SA i BPH (15 marca) - podkreślił poseł wnioskodawca Marek Suski (PiS).
- Obie umowy prywatyzacyjne - Pekao SA i BPH - dają rządowi mocne argumenty przeciwko fuzji, której chce dokonać UniCredito. Niestety, wczoraj organ państwowy w postaci Komisji Nadzoru Bankowego pomógł stronie włoskiej - powiedział wiceminister skarbu Paweł Szałamacha. Prowadząca obrady Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO) ostro zareagowała na to oskarżenie, grożąc ministrowi prokuratorem.
- Jestem w pełni świadomy tego, co mówię - odparł Szałamacha.
- To był plan, który miał być tego dnia zrealizowany. Tylko błyskawiczna reakcja pani premier Gilowskiej uratowała sytuację - powiedział poseł Tomasz Markowski, podkreślając, że pewne sygnały świadczą o tym, iż KNB miała w środę pozytywnie rozpatrzyć wniosek UCI o zgodę na wykonywanie prawa głosu z akcji BPH. Decyzja ta otwierałaby włoskiemu inwestorowi drogę do przeprowadzenia przez UCI fuzji Pekao SA i BPH, na co nie zgadza się polski rząd. Ostatecznie jednak Balcerowicz przeniósł wydanie decyzji na nadzwyczajne posiedzenie KNB w najbliższą środę.
Szef LPR Roman Giertych zażądał postawienia Balcerowicza przed Trybunałem Stanu. Jego zdaniem, prezes NBP złamał przysięgę, którą złożył, obejmując urząd, a która zobowiązuje go, aby w swojej działalności dążył do rozwoju gospodarczego Ojczyzny i pomyślności obywateli. - Wykluczenie wiceministra Cezarego Mecha jest jaskrawym, jawnym i oczywistym naruszeniem przysięgi i ustawowych obowiązków prezesa NBP - powiedział szef LPR. Powołał się na art. 198 Konstytucji RP, który mówi, iż prezes NBP może być postawiony przed Trybunałem Stanu kwalifikowaną większością głosów na wniosek 115 posłów. Giertych zapowiedział, że jeszcze tego samego dnia zwróci się listownie do liderów paktu stabilizacyjnego: PiS i Samoobrony, z propozycją, aby w ciągu 7 dni sformułować wniosek do Trybunału i złożyć go u marszałka już na następnym posiedzeniu Izby. Jego zdaniem, TS powinien zakończyć postępowanie wobec Balcerowicza do końca kwietnia. LPR będzie się domagać dla niego zakazu piastowania kierowniczych funkcji państwowych, wskutek czego Balcerowicz musiałby opuścić stanowisko prezesa NBP. Jednak, zdaniem Suskiego, wniosek do Trybunału Stanu jest przedwczesny.
Decyzji Balcerowicza bronił na posiedzeniu komisji skarbu generalny inspektor nadzoru bankowego Wojciech Kwaśniak. Zarekomendował Komisji Nadzoru Bankowego wydanie zgody UniCredito na połączenie banków. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Cezary Banasiński także jest zdania, że fuzja nie będzie zagrażała konkurencji na polskim rynku usług bankowych.
Małgorzata Goss

"Nasz Dziennik" 2006-03-10

Autor: ab