Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Fenomen monastycyzmu

Treść

We wszystkich wielkich religiach obserwuje się to, co można nazwać fenomenem monastycyzmu: oto gru­py mężczyzn bądź kobiet odłączają się od społecznoś­ci (wspólnoty etnicznej, plemienia) i pod kierunkiem kogoś starszego prowadzą surowe życie (czuwa­nia, posty, umartwienia cielesne).

W odróżnieniu od instytucji kapłaństwa, które na­leży do samej struktury społeczeństwa jako kasta lub odrębny stan, monastycyzm „wytwarza” reguły dopiero później i jest raczej ruchem „charyzma­tycz­nym”.

1. Historia. – Rozwój monastycyzmu przebiega rzeczywiście od eremityzmu do cenobityzmu, od grupy nieformalnej do silnie ustrukturalizowanej wspólnoty. Ta ewolucja jest wynikiem doświadczenia.

2. Geografia. – Wspólnoty monastyczne osiedlają się na pustyni (Egipt, Syria, Kapadocja), następnie w lasach, które karczują, lub na osuszanych obsza­rach bagnistych, w grotach, na wyspach. Ten wybór miejsc niezamieszkałych podyktowany jest bądź potrzebą samotności, bądź tym, że są to jedyne wolne tereny, które można zająć.

3. Socjologia. – Kandydatami do życia monastycznego są: zbiegli niewolnicy, którzy pragną wymknąć się poddaństwu; ludzie uchylający się od służby wojskowej z pobudek moralnych; bogaci arystokraci ucie­kający przed fiskusem; ludzie złaknieni absolutu, „upojeni Bogiem”. Te różne motywacje można prześledzić w powołaniach do życia mniszego.

Mnisi, wędrowni lub składający ślub stałości miejsca, niepiśmienni lub erudyci, o bujnych kształtach lub chudzi (dzięki intensywnej pracy lub surowemu reżimowi), różnią się między sobą przyjętym stylem życia.

Święty Tomasz z Akwinu twierdził, że każdy anioł stanowi sam przez się jeden gatunek. Skoro porównywano często życie mnisze do życia anielskiego, to można by też dodać, że ponieważ powołanie monastyczne jest sprawą bardzo osobistą, istnieje tyle odmian monastycyzmu, ilu jest mnichów.

Zresztą nawet buddyzm można by określać jako „religię monastyczną”. A Ojcowie Kościoła stwierdzali chętnie, że jedynie celibat odróżnia życie chrześcijanina w świecie od życia mniszego, jako że chrześcijanin od momentu chrztu jest zobowiązany do wyrzeczenia się rażącego zbytku (łac. pompa diaboli) i własnej woli oraz do zachowywania swego rodzaju czystości w życiu małżeńskim.

4. Ustawodawstwo. – Bardzo wcześnie ustawodawstwo cywilne chciało „uzupełnić” Reguły monastyczne rozporządzeniami prawnymi, uznając instytucję i na­rzucając jej pewne zarządzenia (usytuowanie, prze­noszenie, przejęcie praw spadkowych, sprawowanie władzy). Można stwierdzić określoną ewolucję od Kodeksu Teodozjusza do Kodeksu Justyniana i do praw „barbarzyńców”.

Fenomen monastycyzmu podlegał więc w swej dłu­giej historii głębokim przemianom. Ta ewolucja nie jest na pewno zakończona, ale znajomość przeszłości pozwala lepiej stawić czoło problemom współczesnym i przygotować przyszłość.

5. Historia religii. – Studium porównawcze różnych typów monastycyzmu (buddyjskiego, zen, sufickiego) pozwala dostrzec pewne stałe tendencje w ubio­rze, warunkach zamieszkania i zwyczajach dotyczących modlitwy oraz relacji wewnątrz wspólnoty, a tak­że ze światem zewnętrznym.

To podobieństwo nie każe jednak zapominać o róż­nych rodzajach wiary przeżywanej przez te odmiany monastycyzmu. Nie wszyscy mnisi są chrześcijanami, ale mnich chrześcijański, nawet jeśli jego pobożność jest bardziej teocentryczna niż chrystocentryczna, powinien być przede wszystkim chrześcijaninem, a dopiero potem mnichem.

więcej znajdziesz tutaj:

O. Pierre Miquel OSB
fot.
Paweł Uchorczak

Źródło: ps-po.pl, 18 lipca 2016r.

Autor: mj

Tagi: Fenomen monastycyzmu