Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Fatimskie ocalenie

Treść

Z prof. Gabrielem Turowskim z grona przyjaciół ks. Karola Wojtyły - Jana Pawła II, który w 1981 r. uczestniczył w pracach sześcioosobowego zespołu specjalistów z całego świata w pooperacyjnym leczeniu Ojca Świętego, znawcą pontyfikatu Papieża Polaka, rozmawia Małgorzata Bochenek
Życie i cały pontyfikat bł. Jana Pawła II ukazały, co człowiek może osiągnąć, gdy zawierzy Matce Bożej. To Ona ocaliła jego życie 30 lat temu...
- Jan Paweł II całe swoje życie świadczył o bezgranicznej wierności Bogu oraz autentycznym zawierzeniu Maryi. Aby pojąć i przyjąć świadectwo świętości Karola Wojtyły - Jana Pawła II, należy podjąć refleksję nad jego życiem naznaczonym cierpieniem, ale równocześnie żywą wiarą, miłością do Boga i drugiego człowieka. Był autentycznym sługą Bożym.
Po zamachu na jego życie, w modlitwie "Regina Caeli" 17 maja 1981 r., gdy przebaczał zamachowcy Ali Agcy, powiedział: "Zjednoczony z Chrystusem Kapłanem-Ofiarą, składam moje cierpienie w ofierze za Kościół i świat. Tobie, Maryjo, powtarzam "Totus Tuus ego sum!"". Do swego zawołania biskupiego i papieskiego Jan Paweł II nawiązywał wielokrotnie w kontekście zamachu na swoje życie i cudownego ocalenie za sprawą Maryi. Faktycznie mogłem osobiście podziwiać postawę Ojca Świętego, kiedy jako pacjent w Poliklinice Gemelli w okresie rekonwalescencji po zamachu na jego życie swoje cierpienia znosił w łączności z cierpieniem Chrystusa i powtarzał "Totus Tuus". Mimo bólu był cierpliwy, prosił lekarzy o to, aby jak najszybciej mógł powrócić do czynnej pracy, do służby Kościołowi. Również ostatnie lata pontyfikatu Jana Pawła II to czas ukazania wszechmocy Bożej w cierpieniu Papieża i jego niezwykłym zdążaniu na oczach świata do Domu Ojca.
Okoliczności zamachu na Jana Pawła II na zawsze połączyły jego ocalenie z Fatimą...
- Matka Boża ukazała się trojgu dzieciom w Fatimie 13 maja 1917 r. o godzinie 17.19. Jan Paweł II 13 maja 1981 r. o godz. 17.19 został ugodzony kulą zamachowca. Z przekazywanych tekstów orędzia Matki Bożej w roku 1917 i w latach następnych jasno wynika, iż osoba Ojca Świętego jest wpisana w tajemnicę fatimską. Z objawień wynikało również, że Papież będzie bardzo cierpiał.
Ten Papież dokonał następnie uroczystego zawierzenia Rosji i świata Niepokalanemu Sercu Maryi, o co prosiła Matka Boża w Fatimie.
- Ojciec Święty musiał nie tylko cierpieć, ale również zobaczyć w świetle wiary ciążące na Nim zobowiązanie, przekazane przez Maryję dzieciom w Fatimie. W tym miejscu dotykamy splotu nadzwyczajnych zdarzeń. Siły ciemności dążą do zabicia Namiestnika Chrystusa na ziemi, który jest "Synem Maryi" - w całkowitym zawierzeniu Jej wedle "Doskonałego nabożeństwa" św. Ludwika Grignion de Montfort. W odpowiedzi na zamach na Jana Pawła II Maryja cudownie go ratuje, okazując w ten sposób potęgę Bożej Opatrzności. Prowokacyjne to szatańskie wyzwanie wobec Maryi nie mogło zakończyć się inaczej! Zbieżność dat, nawet co do minuty czasu ranienia Papieża z czasem pierwszego objawienia Matki Bożej w Fatimie, skłoniła Ojca Świętego do głębokiej refleksji nad wydarzeniami fatimskimi. Jej owocem było właśnie zawierzenie świata Maryi - a zwłaszcza tych ludzi i narodów, które go najbardziej potrzebowały - dokonane 25 marca 1984 r. na placu przed Bazyliką św. Piotra przed figurą Matki Bożej Fatimskiej przywiezioną z Portugalii. W dwa dni później Ojciec Święty, żegnając biskupa Leirii i Fatimy Alberto Amarala, wręczył mu szkatułkę z pociskiem wyjętym z jego ciała 13 maja 1981 r., podkreślając, że nie należy on do niego, ale do Tej, która nad nim czuwała i go ocaliła. Pocisk został umieszczony w koronie otaczającej figurę Matki Bożej Fatimskiej. W ten sposób przypieczętowano związek fatimskiego orędzia z zamachem na placu św. Piotra na osobę Ojca Świętego - całkowicie oddanego Matce Najświętszej i powtarzającego codziennie: "Totus Tuus ego sum!".
Dziękuję za rozmowę.
Nasz Dziennik
2011-05-13

Autor: jc