Fałszywy pamiętnik "ocalałej z holokaustu"

Treść

Jeden ze światowych bestsellerów - pamiętnik z czasów holokaustu, przetłumaczony na 18 języków, okazał się całkowitą fikcją. Autorka przyznała się, że cała historia została przez nią zmyślona. Okazało się nawet, iż nie jest Żydówką, a wojnę przeżyła bezpiecznie w belgijskiej stolicy. Naprawdę nazywa się Monique De Weal.

Książka belgijskiej prawniczki Mishy Defonseca pt. "Misha: A Memoire of the Holocaust Years" ukazała się 11 lat temu. Na jej podstawie nakręcono nawet film "Survivre avec les Loups" ("Przeżyć z wilkami").
Autorka opisująca rzekomo swoje własne przeżycia jako ukrywająca się
8-letnia Żydówka przyznała się do tego, że przedstawiona w książce historia jest całkowitą fikcją. W książce opisuje, jak przez cztery lata błąka się po krajach okupowanych przez Niemcy. Tworem fantazji było jej ocalenie dzięki stadu wilków, a także jej pobyt w getcie warszawskim. Już od kilku lat historycy podważali autentyczność jej autobiografii.
Autorka długo twierdziła, że przedstawione w jej autobiografii wydarzenia są prawdziwe. Dopiero po tym, jak dziennikarze belgijskiego dziennika "Le Soir" przyparli ją do muru i przedstawili szereg dowodów świadczących przeciw niej, przyznała się do winy. - Były to czasy, w których miałam trudności z odróżnianiem świata rzeczywistego od mojego świata wewnętrznego. Historia w tej książce jest moją i nie jest właściwie rzeczywistą - to był mój sposób na przetrwanie rzeczywistości, mój sposób na to, by przeżyć - powiedział Misha, zmuszona przyznać się do kłamstwa.
AKU
"Nasz Dziennik" 2008-03-01

Autor: wa