Przejdź do treści
Przejdź do stopki

EWANGELIA

Treść

Zdjęcie: arch./ -

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: „Posłuchajcie innej przypowieści. Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej prasę, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego kamieniami obrzucili. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: ’Uszanują mojego syna’. Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: ’To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo’. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc właściciel winnicy przyjdzie, co uczyni z owymi rolnikami?”. Rzekli Mu: „Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze”. Jezus im rzekł: „Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: ’Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach’. Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce”.


 Rachunek sumienia

Ewangelicznym dzierżawcom nie wystarczyło, że powierzono im opiekę nad winnicą, otrzymali część jej planów. Zapragnęli być jej panami! Człowiekowi dziś już nie wystarczy, że dostał we władanie ziemię. Chce być jej panem – jedynym i wyłącznym! Nie liczyć się z prawami natury rządzącymi zarówno kosmosem, jak i tymi, które są zapisane w ludzkim sercu.

Słychać coraz więcej głosów ostrzegających przed skutkami ludzkiej zuchwałości. Do czego doprowadzi sięganie po geny, wiwisekcja na żywej tkance? Ile śmiercionośnych wirusów powstało, bo testy w laboratoriach wymknęły się spod kontroli? Ile jeszcze czeka nas porażek będących wynikiem lekkomyślnego eksperymentowania z rodziną, zgody na zabijanie bezbronnych, podważania odwiecznego porządku? Ilu ślepców dookoła, którzy w zachłannej pogoni za pełnią władzy nad światem biegną wprost ku przepaści?

Obraz zamordowania syna właściciela winnicy był bardzo czytelny dla Żydów. Wiedzieli, że Jezus mówił o ich przodkach i zabijanych prorokach. Przez kolejne wieki obraz ten był aktualizowany podczas wojen, rewolucji, utopijnych prób budowania nowego porządku. Jest czytelny także dla nas. Skazuje się na publiczny niebyt (czasem także odbiera życie) tych, którzy przypominają o źródle ładu obowiązującego w świecie, o tym, że jesteśmy jedynie jego dzierżawcami i na tyle potrafimy skutecznie budować swoją wielkość, na ile będziemy umieli stworzyć właściwą relację z Bogiem – Panem naszego życia. Wydaje się, że to prawda prosta, ale jakże bardzo dla wielu nieoczywista.

Dzisiejsza Liturgia Słowa to nie tylko poetycka, pełna troski i miłości skarga Stwórcy, nie tylko opis ludzkiego okrucieństwa. To także rachunek sumienia.

ks. Paweł Siedlanowski
Nasz Dziennik, 5 października 2014

Autor: mj