Ewangelia
Treść
Faryzeusze przystąpili do Jezusa i chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy  wolno mężowi oddalić żonę. Odpowiadając, zapytał ich: "Co wam nakazał Mojżesz?".  Oni rzekli: "Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić". Wówczas Jezus  rzekł do nich: "Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to  przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg 'stworzył ich jako mężczyznę i  kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną,  i będą oboje jednym ciałem'. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc  Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela". W domu uczniowie raz jeszcze  pytali Go o to. Powiedział im: "Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia  cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego,  popełnia cudzołóstwo". 
Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz  uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus widząc to, oburzył się i rzekł do  nich: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich  bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa  Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego". I biorąc je w objęcia, kładł na  nie ręce i błogosławił je. 
Mk 10, 2-16
"Nasz Dziennik" 2009-10-03
Autor: wa
 
                    