Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ewakuowani z Libanu Polacy chcą wracać

Treść

Polacy, ewakuowani z Libanu, chcą wrócić do swoich domów - poinformowała Anna Zaleska-Saleh, przebywająca w kraju Polka z Libanu. O pomoc w zorganizowaniu transportu zamierzają zwrócić się do premiera Jarosława Kaczyńskiego.
– Nasz wyjazd musi być uregulowany specjalnym rozporządzeniem, gdyż państwo ma obowiązek ratować w sytuacji zagrożenia życia, ale nie ma konstytucyjnego obowiązku odwiezienia tych osób na miejsce zamieszkania. Musi to być potraktowane jako szczególny przypadek – wyjaśniła Anna Zaleska-Saleh. Saleh działa w Libanie w stowarzyszeniu „Wspólnota Polska w Libanie”, a w kraju pomaga ewakuowanym.

W czwartek na lotnisku w Bejrucie wylądował pierwszy od pięciu tygodni samolot pasażerski. Oznacza to rozluźnienie blokady Libanu, jaką Izrael nałożył podczas konfliktu z Hezbollahem. Samolot przyleciał do Bejrutu ze stolicy Jordanii, Ammanu. Lotnisko w Bejrucie zamknięto 13 lipca, kiedy Izrael zbombardował jego pasy startowe.

– Jeśli lotnisko zacznie normalnie funkcjonować, wystąpimy z prośbą do polskich władz o zorganizowanie przynajmniej jednego samolotu do Libanu – powiedziała Zaleska-Saleh. Jej zdaniem, dużo osób myśli o powrocie do Libanu, ale chcą jeszcze odczekać 2-3 tygodnie na ustabilizowanie się sytuacji politycznej w tym kraju.

W drugiej połowie lipca z powodu konfliktu między Izraelem a Hezbollahem do Polski przyleciała grupa ok. 300 obywateli polskich, których ewakuację zorganizował rząd w Warszawie.

W poniedziałek rano weszła w życie rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ o zawieszeniu broni między Izraelem i Hezbollahem. Po ponad miesiąc trwających walkach, w których zginęło przeszło 1000 Libańczyków, ponad 100 izraelskich żołnierzy i ok. 40 cywilów w Izraelu, strzały ucichły, a izraelska armia zaczęła wycofywać część swych oddziałów z południa Libanu.
(PAP)
amal

"TVP" 2006-08-18

Autor: wa