Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Europejski nakaz aresztowania dla Stokłosy

Treść

Stołeczna prokuratura chce, by sąd wydał europejski nakaz aresztowania byłego senatora Henryka Stokłosy, któremu śledczy mają zamiar postawić 22 zarzuty. Biznesmen, podejrzewany o załatwianie nienależnych umorzeń podatków, jest już dziś ścigany listem gończym w kraju i za granicą.

- Występujemy o ENA dopiero teraz, bo musieliśmy przeanalizować całość spraw dotyczących pana Stokłosy, by zebrać w jedną całość wszystkie zarzuty, jakie chcemy mu postawić. Jest ich dwadzieścia dwa - powiedziała Renata Mazur, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga.
Prokuratura podejrzewa, że były senator uzyskiwał należne wielomilionowe umorzenia podatkowe dzięki powiązaniom ze skorumpowanymi urzędnikami resortu finansów, a także jednym z sędziów Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Niedawno obrona Henryka Stokłosy starała się o przyznanie mu tzw. listu żelaznego, czyli gwarancji odpowiadania przed polskim sądem z wolnej stopy do czasu wydania prawomocnego wyroku. Sąd nie uwzględnił jednak tego wniosku, bo uznał, że nie ma podstaw do przyjęcia, by wydanie listu żelaznego zapewniło prawidłowy tok postępowania. Takim usprawnieniem bez wątpienia będzie europejski nakaz aresztowania - bowiem obecnie poszukiwany listem gończym Stokłosa, gdyby został zatrzymany za granicą, mógłby być wydany dopiero na skierowany do danego kraju wniosek Polski o ekstradycję.
WW
"Nasz Dziennik" 2007-07-21

Autor: wa